Uroczystości wróciły po trzech latach przerwy. Wszystko rozpoczęła Msza św. w kościele pw. Matki Bożej Niepokalanej, po którym uczestnicy uroczystości przeszli na Cmentarz Komunalny. Przy grobie Sybiraków złożone zostały kwiaty, odśpiewany apel poległych, oddano też poległym na Sybirze salwy honorowe.
– Sybiracy są naszymi patronami. Chcemy tutaj być, żeby przypominać o wydarzeniach, które miały miejsce. Można się z tego wiele nauczyć – mówili naszej reporterce uczniowie Zespołu Szkół nr 2 w Nowym Sączu.
– To, co dzieje się teraz dookoła nas pokazuję, jak historia niebezpiecznie zatacza koło. Mamy dwudziesty pierwszy wiek i znów konflikt zagląda nam głęboko w oczy. Drogowskazem jak należy działać, mogą być nasi Sybiracy – mówił w trakcie uroczystości Sławomir Szczerkowski, dyrektor Zespołu Szkół nr 2.
Okazją do marszu jest m.in. 20. rocznicy nadania imienia Sybiraków Zespołowi Szkół nr 2, który od lat przypomina o ofiarach zsyłek. W uroczystościach uczestniczyło z tego powodu kilkuset uczniów głównie tej placówki. Data nawiązuje też do drugiej masowej wywózki Polaków na Sybir i do Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej, którzy przypada 13 kwietnia.
– Miałam sześć tygodni, gdy uznano mnie za wroga Związku Radzieckiego. Jeszcze nie miałam pojęcia, że może być dobrze. Na tych „wczasach” byłam przez 6 lat i 4 miesiące. Warunki były okropne, wszy jadły nas żywcem – opowiadała pani Aleksandra, która z całą rodziną została zesłana na Sybir.
– Zabrano mnie, gdy miałem 4 lata. Tatę aresztowano i skazano na 10 lat łagrów i 5 lat późniejszego zesłania. Zanim wyrok zapadł, po tygodniu zgarnięto mamę w ciąży i powieźli nas na Sybir – mówił Zbigniew Leszczykowski, założyciel i prezes gorlickiego koła Związku Sybiraków.
Po uroczystościach w Zespole Szkół nr 2 odsłonięte zostały tablice pamiątkowe. Teraz dwóm salom lekcyjnym patronują Alicja Rataj Szofer i Eugeniusz Ziarno.
– Chcemy, aby młodzież miała przybliżone konkretne sylwetki, a nie tylko uczyła się bezosobowo o sybirakach. To byli członkowie naszego związku, bardzo zasłużeni – wyjaśnia Kazimierz Korczyński prezes zarządu Oddziału Związku Sybiraków w Nowym Sączu.