Od pierwszych dni najazdu Rosji na Ukrainę w Polsce przychodzą na świat dzieci uchodźczyń. Teraz o takich porodach informują także władze Tarnowa.
Na terenie miasta przebywa około 2-3 tysięcy obywateli Ukrainy, którzy uciekli przed wojną. W ostatnich dniach w Tarnowie na świat przyszło dwoje dzieci ukraińskich kobiet.
O organizacji pomocy uchodźcom prezydent Roman Ciepiela mówił podczas sesji rady miasta.
– Do tej pory wydaliśmy ponad 1 000 numerów PESEL. Ponadto ponad 1 200 osób złożyło także wnioski o pomoc finansową, która wynika z ustawy, w wysokości 300 złotych. Nie ma żadnego problemu z udzielaniem świadczeń medycznych. Szereg osób skorzystało ze wsparcia w szpitalach i nie było kłopotów z dostępnością miejsc, a nawet mogę powiedzieć, że w tarnowskich szpitalach urodziła się dwójka ukraińskich dzieci.
Sporym problemem jest jednak realizacja recept, ponieważ spora część Ukraińców nie ma pieniędzy na wykup leków. Tu z pomocą przychodzi Fundacja im. Hetmana Jana Tarnowskiego, która utworzyła specjalne konto. Chętni mogą tam przelewać pieniądze i będą one przeznaczone wyłącznie na ten cel.
Prezydent Tarnowa zwracał uwagę, że do Tarnowa przyjechało wiele osób, które nie zostawały tu na dłużej. Po odpoczynku kierowały się na zachód lub chciały wrócić na Ukrainę.
– Szereg osób pojechało dalej. To ci, którzy zmierzali do większych miast, takich jak Kraków, Warszawa czy Wrocław. Ponadto były osoby, które wsiadały do pociągów do Berlina, czy do autobusów, które były tutaj przysyłane z Belgii, Włoch czy Francji. Natomiast trzeba dodać, że nie były to popularne wyjazdy. Wiele osób oświadczało, że zamierza pozostać w Polsce i Tarnowie, bo będą wracać do Ukrainy.
Roman Ciepiela podkreślał, że tarnowianie od pierwszych chwil aktywnie włączyli się w pomoc uchodźcom – bezinteresownie organizowali zbiórki darów, wpłacali pieniądze i przyjmowali ukraińskie rodziny pod swój dach.
– Wiemy, że w mieszkaniach w Tarnowie i okolicach przebywa zdecydowanie ponad 2 tys. osób i każdy gospodarz, właściciel mieszkania, może uzyskać zwrot kosztów w wysokości 40 złotych za osobę za dobę. I tutaj warto przytoczyć pewien fakt. Skoro kilkaset takich mieszkań zostało oddanych do dyspozycji uchodźców, to liczba wniosków, jaka do tej pory została złożona jest stosunkowo niewielka. W samym Tarnowie to tylko 53 wnioski.
W bursie przy ul. św. Anny tymczasowe schronienie uzyskało do tej pory około 400 uchodźców. Obecnie przebywa tam 100 osób, z czego połowa to matki z dziećmi. Do tarnowskich szkół zapisało się ponad 300 młodych Ukraińców.