Limanowszczyzna otwiera swoje serca na ukraińskich uchodźców

limanowa046

Limanowszczyzna również pomaga ukraińskim uchodźcom. Mieszkańcy regionu nie tylko dzielą się najbardziej potrzebnymi darami, ale też chętnie przyjmują pod swój dach osoby uciekające przed wojną.

W regionie limanowskim jest już ponad 1000 ukraińskich uchodźców wojennych. Mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy, ze współczuciem odnoszą się do naszych wschodnich sąsiadów.

W tej sprawie jest duży ruch. Dużo ludzie pomagają i to się ceni. Tu dookoła, na przykład w Jodłowniku, jest dużo pomocy – mówi mieszkaniec powiatu limanowskiego.

Uchodźcy są w Koninkach i w Porębie Wielkiej. Wiem, że tam ludzie jeżdżą pytać, czy czegoś nie potrzeba i tam później dowożą – dodał kolejny.

O wielkim sercu mieszkańców tej ziemi, mówi starosta limanowski Mieczysław Uryga. – Wielu prywatnie przewiozło te osoby do pensjonatów, ale też do swoich domów. Widzę, że jest otwartość wśród mieszkańców powiatu limanowskiego i za to serdecznie im dziękuję.

Jak podkreśla burmistrz Limanowej Władysław Bieda, w samym mieście jest zakwaterowanych już blisko 70 uciekających przed wojną Ukraińców. – To jest około 67 osób, które są na terenie miasta. Są już zakwaterowani w 23 miejscach, także nie mamy tu stworzonego żadnego obozu dla uchodźców, tylko mieszkańcy sami przyjmują tych ludzi do swoich domów.

Starosta Mieczysław Uryga zwraca jednak uwagę, że prawdopodobnie nie wszystkie osoby, które przyjechały na Limanowszczyznę, zostaną tu dłużej. Jak dodaje, ma sygnały, że część z nich chce ochłonąć w regionie od wojennej traumy i ruszyć w głąb Polski, już dalej, do zachodniej Europy.

Nie mogę o konkretnej liczbie powiedzieć, ponieważ to jest taka rotacja, zmieniają się. Bo tak też jest, że te osoby na chwilę tu przyjeżdżają, potrzebują wsparcia i jadą dalej – dodał starosta.

Starosta apeluje też, aby wszyscy, którzy przyjęli Ukraińców pod swój dach, a jeszcze nie poinformowali o tym miejscowych urzędników, zrobili to jak najszybciej.

Dzięki temu uchodźcy szybciej dostaną dostęp do służby zdrowia, czy wsparcie w poszukiwaniu pracy.

Dodajmy, że limanowski szpital poinformował, że wyśle do miejscowości Stryj na Ukrainie dwie karetki. Samochody będą doposażone po specjalnej zbiórce, a placówka cały czas zachęca też do przynoszenia środków medycznych, opatrunków, ale też śpiworów i karimat, które zostaną wysłane bezpośrednio za naszą wschodnią granicę.

Exit mobile version