Od czasu wybuchu wojny na Ukrainie ceny paliw szybko szybują w górę. Kierowcy łapią się za głowę przyjeżdżając na stacje benzynowe.
Dziś (9.03) w Nowym Sączu benzyna kosztuje około 7 złotych za litr, a olej napędowy nawet ponad 7.70 zł za litr.
– Dzisiaj jadąc na stację z kwotą 100 złotych, to jest tak jak zatankować do motocykla. Mamy nadzieję, że trochę to spadnie – powiedział nam jeden z klientów sądeckiej stacji paliw. – Trudno wierzyć, że te ceny spadną. Wszystko drożeje – dodał kolejny rozmówca radia RDN Nowy Sącz.
Według prognoz, ceny paliw mają nadal rosnąć. Jak informują eksperci ma to związek z ostatnimi skokami cen za baryłkę ropy naftowej.
Sądeccy taksówkarze także są oburzeni rosnącymi cenami paliw.
– 7 złotych kosztuje pierwszy kilometr i powrót do postoju. Zawsze było to w cenie 2 litrów paliwa, a dzisiaj dalej kosztuje to 7 złotych, a paliwo ponad 15 zł. To jest bandytyzm. Coś trzeba z tym zrobić – powiedział nam taksówkarz spotkany na sądeckim rynku – powiedział nam jeden z sądeckich kierowców taxi.