Dzień Kobiet w cieniu wojny. Zamiast tulipanów broń

FM11AjKWYAQDVgd

Tegoroczny Dzień Kobiet zapamiętamy jako wyjątkowy i inny niż wszystkie.

Dziś oczy całego świata zwrócone są w stronę Ukrainek, które chwytają za broń żeby bronić własnego kraju, albo udają się w trudną podróż i ucieczkę żeby chronić swoje dzieci, umierając ze strachu o swoich bliskich.

To dobry moment żeby pokazać naszą solidarność z tymi niezłomnymi kobietami – powiedziała w programie Słowo za Słowo dyrektor szpitala św. Łukasza w Tarnowie Anna Czech.

– Podziwiamy te kobiety, które zabierają swoje dzieci i starają się przedrzeć, nawet między pociskami i trafiają do nas. Pamiętamy też o tych kobietach, które tam zostały, to m.in. nasze siostry sercanki, do których wczoraj wysłaliśmy transport darów, i te siostry – nasze Polki, one tam niezłomne zostały i opiekują się dziećmi, osobami chorymi. To jest straszny czas. Jaka refleksja? Dlaczego ci mężczyźni muszą walczyć, dlaczego oni wywołali wojnę, przecież to nie kobiety wywołały wojnę!

 

Dyrektor tarnowskiego szpitala poinformowała na antenie RDN, że już kilka osób z Ukrainy korzystało z pomocy medycznej w tej placówce. To m.in. dziecko, które z wysoką gorączką trafiło tam prosto z pociągu po długiej podróży.

Anna Czech przypomniała jednocześnie, że osoby, które przekroczyły granicę po 24 lutego mają zapewnioną bezpłatną pomoc medyczną.

Exit mobile version