Sądeczanie nie zapominają o zwierzętach, które z właścicielami przekraczają granicę. Część akcesoriów i karma dla psów i kotów, którą zbierają wolontariuszki z Nowego Sącza, mają trafić też na Ukrainę. Potrzebne są też lekarstwa.
Pierwszy transport pojechał na granicę, a część pomocy ma też dotrzeć do Fundacji Centaurus, której konwój 60 aut jedzie bezpośrednio na Ukrainę.
– Akcja otwiera serca nie tylko sądeczan, ale też osób z innych krajów – mówi radiu RDN jedna z organizatorek akcji, Justyna Szczypuła.
– Nawiązaliśmy kontakt z panią z Monachium, która dołącza się do naszej akcji i wysyła już bezpośrednio do Fundacji Centaurus na granicę kilka palet niezbędnych rzeczy – dodała.
Bezpłatną pomoc zwierzętom, które trafią do naszego regionu z Ukrainy, zaoferowały też dwa gabinety weterynarii z Nowego Sącza.
Oprócz karmy potrzebne są podstawowe leki przeciwbólowe, przeciwzapalne i uspakajające dla zwierząt. Można przekazywać też środki przeciwpchelne, obroże i środki do wykonywania opatrunków, które częściowo trafią na Ukrainę.
– Niestety jest problem z dostępnością tych produktów. Lecznice weterynaryjne prowadzą bardzo rygorystyczny spis wydawanych produktów, więc nie jest łatwo je zdobyć. Potrzebujemy między innymi lekarstw uspokajających dla zwierząt, kropel przeciwpchelnych – mówi jedna z organizatorek, Sylwia Strembska.
Numery telefonów do organizatorek akcji to 507 239 071 i 604 993 992.