Przez pierwsze pięć dni wojny na Ukrainie do regionu tarnowskiego dotarły już 192 osoby. To dane przekazane przez Starostwo Powiatowe w Tarnowie. Z kolei rzecznik prezydenta Tarnowa poinformował, że w samym mieście zamieszkało już około 300 obywateli Ukrainy.
Jak informuje wicestarosta tarnowski Jacek Hudyma, liczba uchodźców szybko rośnie. Poszczególne samorządy zgłaszają kolejne punkty, gdzie będą lokowani uchodźcy.
– Przede wszystkim Dom Wczasów Dziecięcych w Jodłówce Tuchowskiej, gdzie powiat w tej chwili będzie przyjmował osoby, które potrzebują tej pomocy. W każdej chwili, jeśli będzie taka potrzeba, już jest przygotowane miejsce, jest pełna kadra. Powyżej stu osób jesteśmy w tym momencie przyjąć. Wiem, że cały czas zgłaszane są dodatkowe miejsca, dzisiaj zostało zgłoszone oficjalnie Gminne Centrum Kultury w Wierzchosławicach, ale też pensjonaty i hotele.
Najwięcej osób zza wschodniej granicy znajduje się w gminie Zakliczyn, gdzie już w czwartek (24.02) przyjechała pierwsza rodzina.
Jak dodaje wicestarosta, sam powiat wraz z gminami na tę chwilę jest w stanie przyjąć kilka tysięcy osób.
Równie dynamicznie sytuacja wygląda w samym Tarnowie. Tutaj, według informacji podanych przez rzecznika prezydenta Tarnowa Ireneusza Kutrzubę, znajduje się już około 300 uchodźców. Większość z nich przebywa w domach prywatnych. Część osób przyjechało do krewnych i znajomych, którzy mieszkają i pracują w mieście od dłuższego czasu.
Od dzisiaj, 1 marca, rusza również zakwaterowanie uchodźców w byłej bursie międzyszkolnej przy ul. Św. Anny w Tarnowie, gdzie będzie mieścił się punkt przejściowy.