Do godziny 15.00 strażacy w regionie tarnowskim interweniowali ponad pięćdziesiąt razy. Wiatr łamie drzewa, zrywa poszycia dachowe, a także uszkadza linie energetyczne.
Przed południem w Łękawicy doszło do zerwania kawałka blachy na kościele. Silny wiatr powalił też drzewo na drogę powiatową z Zalasowej do Ryglic. Strażacy interweniowali także w Wierzchosławicach, Szerzynach Gromniku, czy Rzepienniku Strzyżewskim.
– Sytuacja jest bardzo dynamiczna i nic nie wskazuje na to, żeby się poprawiła- poinformował radio RDN Małopolska mł. bryg. Marcin Opioła z tarnowskiej straży pożarnej.
O ostrożność prosi też wójt gminy Szerzyny Grzegorz Gotfryd – Jeśli nie musimy wychodzić na pole – pozostańmy w domach i stosujmy się do komunikatów służb – zaapelował w swoich mediach społecznościowych.
W zdarzeniach nikt nie ucierpiał. Na obecną chwilę (15.30) wszystkie drogi w regionie tarnowskim są przejezdne.
Trudna sytuacja również w powiecie brzeskim i bocheńskim. W Mokrzyskach porywisty wiatr powalił drzewo, które zerwało linie energetyczne. Podobna sytuacja miała miejsce w Gorzkowie. W Starym Wiśniczu uszkodzone drzewo zablokowało drogę. Na ulicy Gołębiej w Bochni silny wiatr zerwał poszycie dachowe.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przedłużył do północy ostrzeżenie drugiego stopnia przed silnym wiatrem. Dotyczy ono całej południowej Polski.
https://www.rdn.pl/news/wichury-nie-ustaja-niebezpieczne-zdarzenie-na-ul-piaskowej-w-tarnowie-zdjecia