– Na tych pasach kiedyś dojdzie do tragedii – alarmuje nasz słuchacz, który zwrócił się do Radia RDN z prośbą o interwencję.
Jak mówi pan Wojciech, na ulicy Słowackiego w Tarnowie kierowcy rozpędzają się od strony parku i często ignorują pieszych, którzy chcą przedostać się na drugą stronę ulicy.
Zdaniem naszego słuchacza, mimo że jest tu kilka przejść dla pieszych, przechodnie nie czują się tu bezpiecznie…
– Ten ruch jest bardzo nasilony, a czasami nawet wieczorem przejeżdżają na pełnym gazie, nie wiem, z jaką prędkością, bo nie mam prędkościomierza, żeby sprawdzić, przejeżdżają samochody, nawet nie zwracają uwagi na ludzi na przejściu, jadą dodając jeszcze gazu, dopiero się zatrzymują przy ul. Parkowej niedaleko ronda.
Pan Wojciech wskazuje, że ruch pieszych jest przy ul. Słowackiego bardzo duży, bo w okolicy jest szkoła, sklep, dwa akademiki, ale też sporo domów.
Dlatego jego zdaniem warto by pomyśleć, jak w tym miejscu spowolnić kierowców. W jego opinii można by zastanowić się nad progami zwalniającymi lub sygnalizacją świetlną.
Dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie Artur Michałek tłumaczy w rozmowie z RDN, że choć progi zwalniające są skuteczne w spowalnianiu kierowców, to na ul. Słowackiego nie byłyby dobrym rozwiązaniem i jak na razie nie ma tego w planach.
– Powodują szereg uciążliwości przede wszystkim dla mieszkańców tej zabudowy, która bezpośrednio przylega do danej drogi. Tutaj z uwagi zarówno na wzmożone drgania, hałas czy też zwiększenie emisji, progi zwalniające nie są środkiem uspokojenia ruchu, które są akceptowane przez mieszkańców tej zabudowy, która przylega do danej drogi, dlatego też stosujemy je w wyjątkowych przypadkach, a przede wszystkim w tych miejscach, gdzie nie będą one dotkliwe dla mieszkańców.
Władze miasta biorą pod uwagę sygnalizację świetlną na skrzyżowaniu ul. Słowackiego i ul. Nowy Świat, ale jak podkreśla Artur Michałek, na razie są prowadzone analizy.
W tym miejscu są teraz montowane urządzenia, które mają doświetlić drogę.
Asp. sztab Paweł Klimek z tarnowskiej policji przypomina, że na ul. Słowackiego obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Wzdłuż drogi jest też kilka przejść dla pieszych, które zdaniem funkcjonariusza powinny dodatkowo spowolnić kierowców.
– Tych przejść jest bardzo dużo, nie sądzę, żeby tam był aż tak duży problem jeśli chodzi o prędkości, bo tam nawet nie bardzo jest się gdzie rozpędzić, tym bardziej, że w okolicy ronda przy ulicy Klikowskiej bardzo często obserwujemy spiętrzenie ruchu i osoby, które jadą ulicą Słowackiego zatrzymują się i ten mini korek jest mniej więcej do skrzyżowania z ul. Rejtana.
Paweł Klimek radzi, by zgłosić to miejsce do Krajowej Mapy Zagrożeń i Bezpieczeństwa. W aplikacji trzeba dokładnie wskazać miasto, ulicę i rodzaj zagrożenia, czyli np. nadmierna prędkość, niewłaściwe parkowanie, zakłócanie ciszy nocnej.
Wtedy policjanci mają kilka dni, by zająć się zgłoszeniem i przeprowadzić kontrolę. Jeśli mieszkańcy potrzebują interwencji w danym miejscu natychmiast, to muszą skontaktować się od razu z dyżurnym policji.
W Tarnowie były też kontrole w okolicach pasów z użyciem dronów, ale dotyczyły głównie alei Jana Pawła II i ul. Starodąbrowskiej. Tarnowska policja nie dysponuje dronami, maszyny były udostępnione przez wojewódzką policję.
Rzecznik tarnowskiej policji przypomina, że zgodnie z przepisami, kierowca powinien ustąpić pierwszeństwa pieszemu, który chce przejść na pasach. Piesi jednak także powinni zadbać o swoje bezpieczeństwo i rozejrzeć się, czy można wejść na drogę.