Prośby o zgłoszenie się do jednostki, informacje o przydziałach mobilizacyjnych, czy aktualizacja rozmiarów munduru – niektórzy rezerwiści otrzymują listowne wezwania od Wojskowej Komendy Uzupełnień.
Czy ma to związek z dynamiczną sytuacją na Ukrainie? Jak mówi radiu RDN Małopolska rzecznik prasowy Wojskowej Komisji Uzupełnień w Tarnowie por. Paweł Badoń, są to rutynowe kontrole Sił Zbrojnych RP, które nie mają związku z obecną sytuacją za naszą wschodnią granicą.
– Z tego miejsca chciałbym uspokoić. Pamiętajmy, że nadawanie przydziałów mobilizacyjnych żołnierzom rezerwy jest codziennością Wojskowych Komend Uzupełnień. Jest to rutynowa działalność sił zbrojnych realizowana planowo w celu zapewnienia mobilizacyjnego uzupełnienia stanu osobowego jednostek wojskowych. Jeśli chodzi o aktualizację ewidencji wojskowej pamiętajmy, że każdy z nas z roku na rok się zmienia. My również chcąc mieć aktualną ewidencję wojskową dotyczącą rezerwistów każdej osobie, która się do nas zgłosi taką ewidencję przeprowadzimy.
Od stycznia do marca w związku z sytuacją pandemiczną zostały również wstrzymane szkolenia dla rezerwistów. Dostępne są tylko dla ochotników.
Jak informowaliśmy na antenie RDN, cały czas trwa nabór do polskiej armii. Szczegóły znajdziecie na rdn.pl
https://www.rdn.pl/news/wojsko-poszukuje-chetnych-kto-moze-zasilic-szeregi-armii