Zbocze Góry Św. Marcina od teraz ma być miejscem do rekreacji i spędzania wolnego czasu. Tężnia solankowa jest już gotowa. Wokół powstała też mała architektura. Pojawiły się też pierwsze nasadzenia roślin.
Jak mówi dyrektor Wydziału Infrastruktury Miasta Tarnowa, mimo trudności związanych ze znalezieniem wykonawcy, a później z niestabilnym gruntem, wykonawcy udało się zakończyć prace w planowanym wcześniej terminie.
Rafał Nakielny dodaje jednak, że z tężni korzystać jeszcze nie można.
– Gotowości jeszcze nie posiada, z uwagi na brak zasilania stałego. Złożyliśmy wniosek do Tauronu i czekamy na zamontowanie licznika pomiarowego i z chwilą kiedy ten licznik zostanie zamontowany, przy sprzyjającej pogodzie przeprowadzimy wszystkie próby na stałym zasilaniu i tak jak zapowiadaliśmy wcześniej, na wiosnę udostępnimy mieszkańcom ten obiekt.
Sama tężnia ma dziesięć metrów kwadratowych. Jest to konstrukcja modrzewiowa z gałęziami tarniny.
Jak dodaje Rafał Nakielny, oprócz tężni powstało też miejsce do odpoczynku. Wyremontowana została między innymi scena, gdzie będą mogły się odbywać artystyczne występy.
– Mamy cały plac zagospodarowany, wymienioną nawierzchnię, zrobione oświetlenie, nową zamontowaną małą infrastrukturę, czyli ławki, kosze. Mamy tam wyremontowaną posadzkę sceny. Zadaszenie, które było w złym stanie technicznym i nie nadawało się do remontu zostało usunięte. Jeśli kiedyś w przyszłości by taka potrzeba zaistniała, to taką rzecz można tam wykonać. Na razie scena jest przygotowana pod tego typu występy.
Całość prac kosztowała 900 tysięcy złotych. Część z tych środków pochodziła z budżetu obywatelskiego.
Miasto w najbliższym czasie chce wykonać podobny obiekt w parku 'Piaskówka’.