Radni PiS protestują ws. ograniczenia kursów komunikacji miejskiej

Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości w swoim oficjalnym proteście wzywa prezydenta Tarnowa do wycofania się z decyzji i przywrócenia normalnego rozkładu jazdy od 10 stycznia.

Przewodniczący klubu radnych PiS w Tarnowie Mirosław Biedroń mówi, że zmiana spowodowała duże trudności komunikacyjne dla wszystkich mieszkańców.

– To olbrzymie problemy dla mieszkańców, chociażby w sytuacji, kiedy chcą dostać się do pracy, lekarza, czy załatwić sprawę urzędową. Jest to rzecz, która nigdy nie powinna się stać, szczególnie że od początku przyszłego tygodnia (10.01) do szkół z powrotem wracają uczniowie. Domagamy się, w naszym imieniu, ale przede wszystkim w imieniu mieszkańców, aby cofnąć tę decyzję, i by wróciło normalne kursowanie autobusów miejskich, bo to jest podstawowe zadanie miasta i z tego zadania miasto powinno się wywiązywać.

Podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, która odbyła się w środę, wywiązała się wśród radnych dyskusja w sprawie przywrócenia 'starego’ rozkładu jazdy.

Jak twierdzi Mirosław Biedroń, zdecydowana większość radnych była za tym rozwiązaniem.

– Ze strony radnych z naszego klubu, ale również z innych wyraźnie padały negatywne opinie dotyczące tego, co zrobił prezydent Tarnowa, że tak po prostu się nie robi. Nie można tak drastycznych zmian w kursowaniu, bo to zaburza cały system komunikacyjny w mieście. Co więcej, trudno znaleźć inne miasta, które by wprowadziły w tym czasie podobne rozwiązania. To jest ostatni moment, żeby prezydent Tarnowa wycofał się z tych decyzji i żeby normalnie zaczęły kursować autobusy miejskie.