Radni z Nowego i Starego Sącza, Michał Kądziołka i Magdalena Sznajder, a także poseł PiS Patryk Wicher, chcą wprowadzenia regulacji sprzedaży napojów energetycznych. Ich propozycją jest zakaz sprzedaży takich produktów osobom poniżej 16 lat.
– Energetyki są nadużywane przez młodych ludzi, dlatego trzeba ograniczyć ich sprzedaż – mówił w Nowym Sączu, poseł PiS Patryk Wicher. Jako członek sejmowej Komisji Zdrowia ma poprzeć tę propozycję i zachęcić do dalszej dyskusji w sprawie.
Jak podkreśla polityk, zmiana regulacji może być ochroną dla dzieci i młodzieży.
– Energetyk to jest pewnego rodzaju nabój, który uderza w układ krwionośny, nerwowy, pobudza, ale w dużych ilościach jest szkodliwy. Mamy przykłady zresztą nawet z sądeckich czy regionalnych szpitali, gdzie mamy 16 -latków, którzy przychodzą z zaburzeniami pracy serca, a mamy też przykład z Polski zawału serca u 17-latka, który wypił kilkanaście energetyków – wymienia poseł.
Inicjatorzy akcji chcą, aby energetyki można było kupić dopiero po ukończeniu 16. roku życia. Regulacje tego typu wprowadzane są w innych krajach m.in. w Europie czy Stanach Zjednoczonych.
– W Stanach Zjednoczonych jest całkowity zakaz sprzedaży napojów energetyzujących oraz alkoholu do wieku 21 lat. Podobny zakaz został wprowadzony na Litwie i tam możliwość zakupu energetyków posiadają osoby, które ukończyły 18 lat – mówi radna Starego Sącza, Magdalena Sznajder.
Z kolei radny Nowego Sącza Michała Kądziołki podkreśla, że chce, aby impuls do zmian w całym kraju wyszedł właśnie z Sądecczyzny. Tak już też się dzieje. – Po ogłoszeniu naszej wspólnej akcji na ten temat, odbieramy bardzo dużo pozytywnych sygnałów ze strony rodziców z całej Polski, którzy chcą również przyłączyć się do naszej akcji i pomóc w promowaniu.
Sami młodzi mają podzielone opinie na ten temat. Podobnie jak w momencie wprowadzania czasowej prohibicji na alkohol w Nowym Sączu propozycja zakazu zbiera swoich przeciwników i zwolenników.
– Mam 18 lat i nigdy nie używałam alkoholu czy energetyków, bo uważam, że to źle wpływa na samopoczucie i zdrowie. Młodzież nie powinna ani pić alkoholu, ani stosować żadnych używek. Według mnie to bardzo dobry pomysł – mówi jedna z sądeczanek.
– Uważam, że i tak zakazy będą łamane. Jeśli tylko ktoś będzie chciał się napić to i tak to zrobi. Zakazy związane z alkoholem rozumiem, ale nie wiem, czy energetyki też powinny być tu uwzględniane – dodaje jej koleżanka.
Na razie poseł PiS liczy na szybkie wprowadzenie kampanii informacyjnej na temat energetyków. Sejmowa Komisja Zdrowia może zająć się tematem dopiero za pół rok, chyba że minister zdrowia zdecyduje się na jego wcześniejsze wprowadzenie.