Dlaczego autobus MPK linii 34 nie przyjechał? Nasz słuchacz poprosił o interwencję radio RDN Nowy Sącz. W środę (11.05) o 20.56 autobus nie zjawił się przystanku na ul. Krakowskiej w Nowym Sączu, niedaleko Urzędu Gminy. Słuchacz chciał dotrzeć nim na dworzec MPK.
– Byłem tam o odpowiedniej porze. Czekałem kilka minut niecierpliwiąc się, ale w końcu poszedłem dalej na ul. Dunajcową, by mieć czym wrócić do centrum Nowego Sącza. Czemu jest tak, że jest rozkład, z którego jasno wynika, że autobus ma jechać, a jednak nie można z niego skorzystać? – zastanawia się mieszkaniec Nowego Sącza.
Skontaktowaliśmy się z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacji w Nowym Sączu. Okazuje się, że ten autobus był na tym przystanku, ale odjechał 2 minuty przed czasem.
– Kierowca nadrobił czas, nie skontrolował dokładnie czasu przyjazdu na ten przystanek i był trochę wcześniej. Ale nie było sytuacji, że ten autobus nie jechał. Nie jestem w stanie stwierdzić za to, czy pasażer był o czasie na przystanku. Autobus pojechał 2 minuty wcześniej – wyjaśnił Artur Maciuszek, kierownik Wydziału Eksploatacji w sądeckim MPK.
– Szkoda, że ten pan nie skontaktował się z dyspozytorem MPK i wtedy moglibyśmy zareagować – dodał.
MPK informuje, że można korzystać z numeru telefonu podanego na rozkładzie jazdy. Po zgłoszeniu jest możliwość, że autobus w takiej sytuacji wróci po pasażera lub przyjadą po podróżnego służby MPK – informował nas przedstawiciel spółki.