– Ceny za energię cieplną rosły w ostatnim sezonie w sposób niespotykany od kilkunastu lat – mówi Radiu RDN Małopolska prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Tarnowie. MPEC ogłosił koniec grzania i podsumowuje sezon grzewczy.
Tadeusz Sieńczak tłumaczy, że podwyżki, które zostały wprowadzone w lutym spowodowane były m.in. sytuacją na rynku paliw.
– Wykonaliśmy podwyżkę w miesiącu lutym, blisko 20%. Sytuacja na rynku paliw jak również uprawnień do emisji CO2 była bardzo dynamiczna w tym okresie i te koszty rosły w sposób znaczący i niespotykany od kilkunastu lat.
Sezon grzewczy w budynkach podłączonych do miejskiej sieci ciepłowniczej zakończył się czwartego maja, choć – jak zapowiada prezes MPEC – do końca miesiąca spółka pozostaje w gotowości grzewczej.
Jak dodaje Tadeusz Sieńczak, temperatury w trzech kolejnych dniach o godzinie 19:00 wskazywały ponad 15 stopni Celsjusza co wpłynęło na decyzję o wyłączeniu energii cieplnej.
– Wyłączenie sezonu grzewczego dotyczy odbiorców, którzy mają w umowach zawarte zapisy związane ze spełnieniem warunków temperaturowych. Wówczas o tym decyduje o tym warunki ciepłownicze jeżeli te warunki są spełnione. Część odbiorców ma zawarte z nami umowy, w których sami decydują o zakończeniu sezonu grzewczego. Około 10% naszych odbiorców w dalszym ciągu ma jeszcze włączone centralne ogrzewanie.
W okresie międzygrzewczym spółka wykonuje zaplanowane remonty czy przyłączenia nowych odbiorców. Gotowość grzewcza wznawiana jest od 1 września.