Sylwester to trudny czas dla zwierząt. Weterynarz radzi jak zapewnić bezpieczeństwo swoim psom i kotom

cute dog with owner kids park

fot. freepik

Zbliżający się Sylwester to trudny czas dla zwierząt. Zarówno domowych, gospodarskich jak i dzikich. Wystrzały fajerwerków u wielu z nich powodują niepokój, panikę, a w skrajnych przypadkach mogą nawet doprowadzić do śmierci w wyniku wypadku lub ataku serca.

W przypadku zwierząt domowych duże znaczenia ma nasza postawa. Jak tłumaczy lekarz weterynarii z Tarnowa Jacek Jakubek, powinniśmy zachowywać w tym czasie spokój i nie pozostawiać swoich pupili bez opieki.

-Przede wszystkim trzeba zapewnić im bezpieczne miejsce. Najlepiej w miarę dźwiękoszczelne, czyli np. łazienka lub piwnica. Nie zostawiajmy tych psów samych. Warto z nimi siedzieć, pilnować ich, głaskać. W Sylwestra i Nowy Rok, kiedy jest dużo wystrzałów należy wyprowadzać psy tylko na smyczy, ponieważ nie jesteśmy w stanie przewidzieć ich reakcji.

Jak dodaje Jacek Jakubek, w sytuacjach kryzysowych warto wesprzeć się farmakologią, jednak aby nie zaszkodzić zwierzęciu, po tego typu środki sięgać należy tylko w porozumieniu z weterynarzem.

-Psom, które naprawdę bardzo się boją i to przeżywają podajemy środki uspokajające. Nie powinniśmy ich jednak podawać na własną rękę, ponieważ nie wszystkie środki działają tak jakbyśmy sobie tego życzyli. Są takie, które działają uspokajająco, ale nie likwidują fobii dźwiękowej. Należy zgłosić się do lekarza weterynarii, który dobierze odpowiedni preparat.

Sylwestrowe wystrzały płoszą również dzikie zwierzęta, które uciekając, często wybiegają na ulicę. Warto zachować wtedy szczególną ostrożność podczas poruszania się samochodem.

Exit mobile version