Radni Nowego Sącza uchwalili budżet na 2026 rok. W rekordowych wydatkach na ponad 1 miliard złotych połowa tej kwoty przeznaczona jest na oświatę. Na inwestycje miasto przeznaczyło ponad 124 mln złotych. Deficyt ma wynieść ponad 70 mln złotych, a zadłużenie według danych z listopada, ponad 106 mln złotych. Nie obyło się bez burzliwej dyskusji.
Budżet przyjęto 13 głosami, przy sprzeciwie 7 radnych. Nikt nie wstrzymał się od głosu, a 3 osoby nie głosowały.
Na początku dyskusji projekt uchwały budżetowej wraz z wieloletnią prognozą finansową przedstawił prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel. Wspomniał właśnie o rekordowych wydatkach, dochodach w kwocie ponad 991 mln złotych, ale też o zadłużeniu. Jak uważa prezydent, na tle innych polskich miast podobnej wielkości, jest ono na niskim poziomie.
– Nasze zadłużenie w stosunku do naszych dochodów jest na bardzo dobrym poziomie, bo nie przekracza 18%. Są miasta dobrze rozwijające się, takie jak Kraków, Rzeszów, czy Kielce, gdzie ten procent jest wielokrotnie wyższy. Stąd też wiele banków chciałoby obsługiwać Nowy Sącz, bo nasze zadłużenie jest na stosunkowo niskim poziomie.
Ludomir Handzel w swojej prezentacji wspominał o trwających już inwestycjach, które nadal będą realizowane. Chodzi między innymi o remonty ulic, czy szkół. W planach jest inwestowanie we flotę autobusów MPK, dalszy rozwój sieci ciepłowniczej, przebudowa Rynku Maślanego, czy też dalsze remonty ulic.
Ale jest też deficyt, o czym mówił radny i przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości Michał Kądziołka. Jaka to kwota?
– To jest ponad 70 mln złotych, które ma być pokryte z kredytu, czyli znowu mieszkańcy mają zapłacić za propozycje prezydenta Ludomira Handzla. Trzeba też wyraźnie powiedzieć, że nie ma w tym budżecie inwestycji o charakterze strategicznym, do czego przyzwyczailiśmy się w poprzednich kadencjach. Uważam, że to jest taki budżet po prostu na przetrwanie 2026 roku.
Radny podczas debaty mówił przede wszystkim o braku konsultacji inwestycji z radnymi opozycji oraz nie ujęciu ich pomysłów w przyszłorocznym budżecie.
– Budżet na 2026 rok nie przedstawia spójnej wizji rozwoju rozwoju miasta i niewystarczająca odpowiada na kluczowe problemy mieszkańców. Obarczony jest istotnym ryzykiem finansowanym i został przygotowany bez realnego dialogu społecznego. Nic nie usprawiedliwia prezydenta Nowego Sącza, że nawet w okresie tworzenia budżetu nie potrafił spotkać się z radnymi opozycyjnymi, żeby ten budżet omówić. Nawet to, że prezydent został zatrzymany przez CBA i postawione mu zostały zarzuty, to miasto i tak ma działać.
Radni opozycji wspominali o wielu inwestycjach w drogi, oświetlenie uliczne, czy chodniki, które nie są realizowane oraz nie są ujęte w planach na nowy rok. Do tych zarzutów odniósł radny Jakub Prokopowicz z Koalicji Nowosądeckiej.
– Gdybyśmy zebrali nasze propozycje wszystkich 23 radnych, to myślę, że moglibyśmy tym spokojnie obdzielić budżety na najbliższą dekadę, jak nie lepiej. Jednak patrząc na to, jak rozwija się miasto w ostatnich latach, to zarzucając, że miasto się nie rozwija, to trzeba być ślepce. Zróbcie sobie eksperyment i zapytajcie ludzi, którzy nie byli tu parę lat i niech Wam powiedzą, jak postrzegają teraz miasto.
Dyskusja nad przyszłorocznym budżetem trwała prawie 6 godzin. Zwaśnione kluby pozostały przy swoich stanowiskach, ale głosami radnych Koalicji Nowosądeckiej i Koalicji Obywatelskiej budżet Nowego Sącza na 2026 rok został przyjęty.


![Stodoła będzie miejscem doraźnego schronienia w Korzennej prawie gotowe [WIDEO] 3 Skowron schron](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/Skowron_schron-350x250.jpg)











