Nowa wycena świadczeń medycznych oraz wzmocnienie podstawowej opieki zdrowotnej to kluczowe elementy propozycji Prawa i Sprawiedliwości dotyczących reformy systemu ochrony zdrowia.
Do zaprezentowanych w sobotę założeń programowych PiS odniosła się w porannym programie 'Słowo za Słowo” Józefa Szczurek-Żelazko, poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz była wiceminister zdrowia w rządzie Zjednoczonej Prawicy.
Podczas konferencji programowej PiS prezes partii Jarosław Kaczyński podkreślił, że polski system ochrony zdrowia znajduje się dziś 'pod ścianą” i konieczne jest wskazanie jasnego kierunku działań. – Musimy powiedzieć, w którą stronę idziemy, bo obecny model się nie sprawdza – zaznaczył lider PiS.
Zapytana o to, w którym miejscu system najbardziej dziś 'pęka”, Józefa Szczurek-Żelazko wskazała na nadmierne obciążenie szpitali oraz niewystarczającą rolę podstawowej opieki zdrowotnej. – Jednym z kluczowych elementów propozycji Prawa i Sprawiedliwości jest tzw. odwrócenie piramidy świadczeń. Więcej świadczeń zdrowotnych powinno być realizowanych przez lekarzy rodzinnych, a fundamentem systemu powinna stać się POZ, a nie – jak obecnie – szpitale – podkreśliła.
Według PiS taka zmiana pozwoliłaby odciążyć szpitalne oddziały oraz skrócić kolejki do lekarzy specjalistów. Była wiceminister zdrowia przypomniała, że podobne rozwiązania były już wdrażane w czasie rządów Zjednoczonej Prawicy.
– Wprowadziliśmy pilotażowy projekt koordynowanej opieki w POZ. Lekarze podstawowej opieki zdrowotnej otrzymali dodatkowe kompetencje w zakresie czterech obszarów: kardiologii, pulmonologii, endokrynologii i neurologii. Ci, którzy podpisali umowę na opiekę koordynowaną, dostawali więcej środków na diagnostykę i prowadzenie pacjenta oraz możliwość konsultacji specjalistycznych – wyjaśniała.
Jej zdaniem kontynuacja tego modelu mogłaby przynieść realne korzyści pacjentom. – Kontrole i dalsze prowadzenie pacjentów z poradni specjalistycznych mogłyby odbywać się w POZ. To uwolniłoby terminy dla pacjentów pierwszorazowych, którzy powinni być jak najszybciej zdiagnozowani i mieć ustalone leczenie – dodała.
Odnosząc się do pytania o finansowanie planowanych zmian w sytuacji trudnej kondycji Narodowego Funduszu Zdrowia, Szczurek-Żelazko krytycznie oceniła obecną politykę rządu.
– To przypomina sytuację z czasów poprzednich rządów Platformy Obywatelskiej, kiedy mówiono: 'pieniędzy nie ma i nie będzie”. Po dojściu PiS do władzy, dzięki uszczelnieniu systemu podatkowego, zwłaszcza VAT, pojawiły się znaczne wpływy, które pozwoliły realizować ważne programy społeczne – zaznaczyła.
Jak dodała, dziś problemem nie jest wyłącznie brak środków, ale sposób ich wydatkowania. – Widzimy, jak rząd szasta publicznymi pieniędzmi, w tym środkami z KPO, które mogłyby trafić do ochrony zdrowia, a są przeznaczane na wątpliwe priorytety jak chociażby słynne jachty, ekspresy do kawy czy finansowanie klubów swingersów.
Te przykłady pokazują, jak obecna władza ustawia swoje priorytety – oceniła.
Wśród innych propozycji PiS znalazły się także: ujednolicenie organów prowadzących placówki ochrony zdrowia (obecnie są to samorządy różnych szczebli oraz ministerstwa), wprowadzenie rocznego urlopu zdrowotnego dla pielęgniarek oraz całkowite rozdzielenie pracy lekarzy w systemie publicznym i prywatnym. Józefa Szczurek-Żelazko wskazała, że w wielu krajach takie rozwiązania funkcjonują i przynoszą dobre efekty.







![Gmina Łącko dostanie kilkanaście milionów złotych na odnawialne źródła energii [WIDEO] 8 Jan Dziedzina](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/Jan-Dziedzina-350x250.jpg)






