Ofiary przestępstw, świadkowie i osoby pokrzywdzone przynajmniej przez cały styczeń będą pozbawione wsparcia ośrodków dotowanych z Funduszu Sprawiedliwości. Sprawa dotyczy także ośrodka w Tarnowie, jak i jego punktów w mniejszych miastach – Brzesku, Bochni i Dąbrowie Tarnowskiej.
Ośrodek Pomocy dla Osób Pokrzywdzonych nieprzerwanie od 10 lat prowadziła w Tarnowie Fundacja im. Hetmana Jana Tarnowskiego. Prezes Fundacji Tomasz Kita tłumaczy, że wstrzymanie działalności w styczniu wynika z przedłużenia procesu oceny wniosków w ministerialnym konkursie.
-Fundacja prowadzi ośrodek dla ofiar przestępstw nieprzerwanie od 2015 roku, czyli 10 lat. Niestety, teraz, od 1 stycznia, będziemy musieli wstrzymać funkcjonowanie ośrodka. Jest to spowodowane tym, że w zeszłym roku minister sprawiedliwości ogłosił nowy konkurs na prowadzenie ośrodków, a do końca roku nie udało się rozstrzygnąć tego konkursu. Jest informacja z ministerstwa, że rozstrzygnięcie zostaje przesunięte do 31 stycznia, a w tym okresie przed rozstrzygnięciem konkursu i podaniem wyników nie możemy prowadzić takiego ośrodka.
Ministerstwo Sprawiedliwości na początku września informowało, że na prowadzenie ośrodków pomocy pokrzywdzonym w 2026 roku przeznaczonych zostanie 120 milionów złotych. W ramach tej kwoty w całym kraju mają działać ośrodki w 47 okręgach.
Jak mówi Tomasz Kita, do tarnowskiego ośrodka zgłaszały się przede wszystkim osoby doświadczające przemocy w rodzinie, a także ofiary oszustw i wyłudzeń.
-Większość ofiar przestępstw, które zgłaszają się do ośrodka, to ofiary przemocy w rodzinie, były też przestępstwa komunikacyjne, były też osoby pokrzywdzone przez oszustów, które traciły swoje środki finansowe lub w inny sposób były oszukiwane. Osoby, które zgłaszały się do ośrodka, mogły korzystać z pomocy psychologicznej, psychiatrycznej, prawnej, a także materialnej, bo takiej też udzielaliśmy w ramach zawartych umów z Ministerstwem Sprawiedliwości.
W ośrodku w Tarnowie osoby pokrzywdzone otrzymywały specjalistyczną, kompleksową pomoc. W skład zespołu obecnie wchodzi 5 prawników specjalizujących się w różnych dziedzinach, 8 psychologów, lekarz psychiatra oraz 2 osoby pierwszego kontaktu, udzielające wsparcia i kierujące do odpowiednich instytucji i specjalistów.
Prezes Tomasz Kita przyznaje, że nie sposób sprawdzić ilu dokładnie osobom tarnowski ośrodek pomógł przez 10 lat działalności, ale udzielone porady można liczyć w tysiącach.
-Przez te dziesięć lat, do ośrodka zgłosiło się blisko 3800 rodzin, czyli to jeszcze więcej osób. Porad prawnych, czy też psychologicznych, były tysiące. W tym okresie samych porad prawnych udzieliliśmy 14 000.
Na przestrzeni lat zmieniały się kwoty, jakie Fundacja otrzymywała z Funduszu Sprawiedliwości na prowadzenie ośrodka dla pokrzywdzonych przestępstwem, z roku na rok rosła też liczba osób faktycznie korzystających ze wsparcia.
Kierownik tarnowskiego ośrodka Arleta Kraszewska podkreśla, że stopniowo zwiększała się świadomość społeczna na temat działalności ośrodka a także rosła gotowość ofiar przestępstw do szukania wsparcia.
-Gdy zaczynaliśmy w 2015 roku, to niewiele osób się zgłaszało. Później, z roku na rok, tych osób było coraz więcej. Wiedziało też o nas więcej instytucji. W 2015 w ciągu tygodnia zgłaszała się jedna czy dwie rodziny, natomiast wczoraj w Brzesku przyjęliśmy trzy rodziny w jednym dniu, a mówimy tylko o punkcie w Brzesku.
Prezes Fundacji im. Hetmana Jana Tarnowskiego Tomasz Kita dodaje, że na ten moment nie wiadomo, czy ośrodek wznowi pracę z początkiem lutego. Regulamin konkursu nie pozwala też fundacji na prowadzenie ośrodka przed ogłoszeniem wyników.
-Na pewno w styczniu nie będziemy funkcjonować jako ośrodek i nie będziemy mogli oferować wsparcia. W regulaminie konkursu jest zapis, że do momentu rozstrzygnięcia konkursu, nie możemy prowadzić żadnych działań i że te działania nie podlegają refundacji. Na pewno od 1 stycznia do 31 stycznia ośrodek nie będzie funkcjonował, natomiast później – nie wiemy, bo to jest konkurs. Fundacja mogła tego konkursu nie wygrać. Nie wiemy, co będzie po 31 stycznia.
Tomasz Kita zaznaczył, że w styczniu osoby pokrzywdzone będą zmuszone szukać wsparcia w innych instytucjach.
Sugeruje, że poszczególne gminy prowadzą punkty nieodpłatnej pomocy prawnej, są też przychodnie zdrowotne, oferujące wsparcie psychologiczne, natomiast przez cały styczeń nie będzie jednego ośrodka, który kompleksowo pomaga osobom pokrzywdzonym przestępstwami.




![Nadawaliśmy na żywo z Wielkiego Jarmarku Bożonarodzeniowego. Są tu tylko produkty ręcznie robione [ZDJĘCIA] 5 gaeria](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/gaeria-350x250.jpg)







![Stary Sącz: Orbisfera na Miejskiej Górze będzie gotowa wiosną. Będą też inne atrakcje [ZDJĘCIA] 13 ORBISFERA MIEJSKA GORA](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/11/ORBISFERA-MIEJSKA-GORA-120x86.jpg)

