W ciągu najbliższych dwóch tygodni mieszkańcy gminy Lisia Góra mają dowiedzieć się, jaki przewoźnik będzie obsługiwał komunikację publiczną. Podjęcie decyzji jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia zadeklarował w rozmowie Słowo za Słowo wójt.
Arkadiusz Mikuła podkreślił, że ten czas jest potrzebny na analizę ofert, które wpłynęły do urzędu.
– Chciałbym, żeby mieszkańcy jeszcze przed świętami wiedzieli co ich czeka od nowego roku. Wpłynęły w ciągu tego roku do urzędu różne oferty przewoźników, którzy chcieli realizować komunikację na terenie gminy. My te oferty musieliśmy przeanalizować, zmierzyć się z nimi i na nie odpowiedzieć. Postępowania przetargowego nie prowadziliśmy żadnego i nie prowadzimy nadal. Analizujemy ciągle rynek, analizujemy te oferty, rozmawiamy z przewoźnikami.
Arkadiusz Mikuła stwierdził też, że rozmowy są prowadzone również z dotychczasowym przewoźnikiem – Kolejami Małopolskimi.
-Rozmawiamy z Kolejami Małopolskimi, przecież nikt nie jest wykluczony. Nigdy nie było takiego komunikatu, również ze strony Kolei Małopolskich, że ich autobusy nie pojadą od stycznia nadal na terenie gminy Lisia Góra. Robimy wszystko, żeby zapewnić sprawny, niedrogi i skuteczny transport dla mieszkańców gminy. Mieszkańcy są już przyzwyczajeni do pewnego standardu i cen – chcemy te rzeczy utrzymać. W ciągu dwóch najbliższych tygodni będziemy w stanie poinformować jaka jest decyzja i jaki przewoźnik będzie jeździł, co nie oznacza, że przy współpracy gminy z jakimś przewoźnikiem, inni nie będą mogli też realizować swoich usług.
Wójt Arkadiusz Mikuła zaznaczył, że w planach jest utrzymanie takiej samej trasy, jaką dotychczas pokonywały autobusy linii A38, łączącej Tarnów z Nową Jastrząbką przez Lisią Górę i Żukowice. Ma się natomiast zwiększyć częstotliwość kursowania autobusów na tej trasie.
To koniec autobusów Kolei Małopolskich w Lisiej Górze? Wójt: ‘Mamy tańszą ofertę’














