Podejrzany o potrójne zabójstwo w Barcicach był pod wpływem alkoholu i silnego leku. Prokuratura informuje o wynikach badań toksykologicznych, które zostały wykonane zaraz po zatrzymaniu 25-latka.
Przypomnijmy, że chodzi o sytuację z połowy października, gdy w Barcicach w gminie Stary Sącza podejrzany mężczyzna miał zabić swoją matkę i dwóch innych członków rodziny. Chociaż mężczyzna nie przyznał się jednoznacznie do zarzucanego mu czynu, to złożył wyjaśnienia, w których to potwierdził.
Śledczy pobrali od podejrzanego próbki, żeby sprawdzić czy był on pod wpływem jakichś środków
– Do prokuratury rejonowej wpłynęła ekspertyza z zakresu toksykologii. Biegli stwierdzili we krwi podejrzanego alkohol w stężeniu 1,7 promila, ale oprócz tego we krwi wykryto substancję pod nazwą nordiazepam. Jest to substancja psychotropowa. Próbki krwi były pobrane w momencie zatrzymania. Wiemy, że do zdarzenia doszło dzień wcześniej, więc ten fakt trzeba uwzględnić
– mówi prokurator rejonowy w Nowym Sączu Bartosz Gorzula.
Śledczy uzyskali już wstępną opinię biegłych psychiatrów, którzy uznali, że dla oceny stanu psychicznego sprawcy niezbędne jest poddanie 25-latka obserwacji w ramach oddziału psychiatrii. Prokurator zamierza wystąpić z takim wnioskiem do sądu.
Przypomnijmy, że 25-latek usłyszał zarzut potrójnego zabójstwa w zamiarze bezpośrednim. W jego rodzinnym domu znalezione zostały ciała 52-letniej kobiety i dwóch mężczyzn w wieku 45 i 66 lat. Podejrzany znajduje się w tymczasowym areszcie.
