Zmienia się układ sił w Radzie Gminy Chełmiec. W trakcie sesji odwołany został dotychczasowy przewodniczący rady Jakub Ledniowski i wiceprzewodniczący Sylwester Zaryczny. Grupa radnych, którzy są w opozycji do wójta, wystawiła nowych kandydatów na te funkcje i zostali oni wybrani w głosowaniu. W tle zmian są wyraźne przetasowania i przejście części radnych na stronę opozycji.
W środę (26.11) kontynuowana była przerwana w czwartek (20.11) sesja Rady Gminy Chełmiec. W trakcie obrad pod głosowanie trafiły wnioski zgłoszone już wcześniej przez grupę radnych. Chodziło m.in. o odwołanie wiceprzewodniczącego Sylwestra Zarycznego – jak argumentowała grupa radnych – stracono do niego zaufanie. Później pod głosowanie trafił wniosek o odwołanie przewodniczącego – Jakuba Ledniowskiego. W tym przypadku uzasadnienie było bardziej rozbudowane i dotyczyło m.in. dopuszczania do głosu wójta, który miał obrażać radnych.
W imieniu grupy radnych wnioskujących o odwołanie wypowiedział się dla nas radny Marek Poręba.
– Jeśli dana osoba mówiła po myśli przewodniczącego, chodzi tu o wójta, no to szedł taki monolog spokojny, a my to często gęsto nie zostaliśmy dopuszczeni do głosu. Mało tego, wójt potrafił na sesji ubliżyć radnym, wręcz mówił chyba dwukrotnie lub trzykrotnie, że rada to jest mu do niczego niepotrzebna, no a tutaj się okazuje dzisiaj, że rada jest potrzebna.
Grupa radnych zarzuciła przewodniczącemu m.in. wprowadzanie chaosu do porządku obrad przez dopuszczenie mieszkańców m. Dąbrowa do dyskusji w trakcie sesji mimo tego, że punkt dotyczący przebudowy skrzyżowania w ich miejscowości został ściągnięty z porządku obrad.
Wśród argumentów pojawiło się też to, że przewodniczący Jakub Ledniowski miał popełnić błąd wprowadzając do obiegu prawnego uchwałę Rady Gminy Chełmiec o nie udzieleniu absolutorium wójtowi Gminy Chełmiec, gdy radni nie procedowali takiej uchwały. Później zostało to zakwestionowane przez Regionalną Izbę Obrachunkową w Krakowie.
Były już przewodniczący szczegółowo odniósł się do zarzutów, w trakcie dzisiejszych obrad, a w rozmowie z RDN Nowy Sącz podkreślił, że swoją funkcję sprawował zgodnie ze swoimi kompetencjami.
– Rada ma prawo podejmować decyzje takie, a nie inne, mają swoje uzasadnienia. Swoją pracę oceniam na tyle, ile mogę. Podkreślam, że jest to moja pierwsza kadencja, kiedy w ogóle zostałem przewodniczącym Rady Gminy, więc tutaj można powiedzieć, że ten nie robi błędów, kto nic nie robi. Z każdej sesji gdzieś człowiek wyciągał wnioski i starał się, żeby każdego dopuszczać do wypowiedzi, a że to zostało odebrane inaczej, no to już jest decyzja samej Rady.
Zmiany w prezydium są efektem zmiany obozu części radnych, którzy wcześniej wspierali wójta – Stanisława Kuzaka, ale teraz przeszli do opozycji. Nie ukrywał tego włodarz gminy w rozmowie na żywo w radiu RDN Nowy Sącz – podkreślając, że nie będzie kupował sobie głosów przez rozdawanie stanowisk.
– Ja szedłem z przekonaniem, żeby coś zmienić i to widać – przecież są inwestycji, a oni chyba szli z przekonaniem jakiegoś rozdawnictwa i oczekiwali ode mnie większej gratyfikacji, może stanowisk dodatkowych, bo i radny był taki, który zachęcał mnie, żeby zwalniać pracowników, a jego na jego stanowisko dać.
Co warto dodać, na sesjach da się wyczuć mocne napięcie między częścią radnych, a wójtem.
Wracając do dzisiejszych obrad – rada powołała nowy skład prezydium rady. Wiceprzewodniczącym został Jarosław Łatka, a przewodniczącą Agnieszka Grzegorzek. Nowa przewodnicząca powiedziała nam, że chce załagodzić konflikty, które pojawiały się do tej pory na linii wójt – część radnych.
– Tu są emocje, co słychać w moim głosie też. A czego możemy się spodziewać? Ja myślę, że tylko samych pozytywnych i dobrych relacji, których nie było i chciałabym, żebyśmy współpracowali wszyscy razem na rzecz mieszkańców. Na pewno nie było relacji między radnymi, a wójtem i chciałabym to zmienić.
Dodajmy, że Agnieszka Grzegorzek zasiadała już w prezydium Rady Gminy Chełmiec i była drugim zastępcą przewodniczącego.
