Pożegnali garnitury. Alumni trzeciego roku mają już sutanny [ZDJĘCIA]

IMG 5192

Zobacz zdjęcia:

IMG_5122

Zdjęcie 1 z 29

Wyglądają już jak księża, ale to dopiero połowa drogi do święceń. Alumni trzeciego roku Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie przyjęli strój duchowny.

To ważny dzień dla 10 kleryków, ich rodzin i wspólnoty seminaryjnej.

– Przez cały tydzień chodziliśmy w garniturach, co miało oznaczać, że żegnamy się z tym strojem. W końcu przyszedł ten dzień, na który bardzo czekaliśmy i mamy sutannę

– mówi alumn Wojciech Błoniarz z parafii Żegocina.

– To wielka radość, na ten dzień czekaliśmy od wstąpienia do seminarium. Będziemy chodzili w sutannach i będzie to wielką radością, nie tylko przez tydzień, ale przez całe życie

– dodaje kleryk Oskar Woźniak z parafii św. Małgorzaty w Nowym Sączu.

– Strój duchowny jest dla nas szczególnym, zewnętrznym znakiem przynależności do Chrystusa. Sutanna czasami spotyka się z niechęcią, przykrymi słowami od ludzi, ale większość osób pozytywnie postrzega sutannę

– podkreśla alumn Krzysztof Małopolski z parafii Rzepiennik Biskupi.

Przygotowaniem do tego wydarzenia były rekolekcje. Przeżywała je cała seminaryjna wspólnota.

– To były rekolekcje o przesłaniu duchowości zakonnej. Co roku staramy się, żeby rekolekcjonista z innej wspólnoty zakonnej do nas przyjechał. Teraz był to sercanin ks. Adam Pastorczyk wicerektor seminarium sercanów, który przybliżał duchowość sercańską, mówił o adoracji, bliskości z Jezusem, nawiązał do sutanny. Jest to znak mocnej przynależności do Pana Boga

– mówi rektor WSD ks. dr Jacek Soprych.

Sutanny pobłogosławił biskup tarnowski Andrzej Jeż podczas Mszy św. w seminaryjnej kaplicy.

– Jesteście znakiem nadziei dla Kościoła – mówił biskup do alumnów i wskazywał, że świeccy chcą widzieć księży w stroju duchownym.

– Widok sutanny dodaje odwagi, ale może też wzbudzać sprzeciw i agresję. Za aktami agresji jest też pytanie o relacje do Boga, o sumienie – powiedział w homilii bp Andrzej Jeż.

 

Exit mobile version