’Codziennie spotykam się z rodzinami, które są bezsilne’ – kierownik tarnowskiego ZOL o braku miejsc i długich kolejkach

545277097 767185139514457 9122043623372409240 n

fot. FB: Tarnowskie Hospicjum i ZOL - Mościckie Centrum Medyczne

IMG20251021102020

Od pół roku do nawet roku – tyle zazwyczaj wynosi czas oczekiwania na miejsce w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym Mościckiego Centrum Medycznego. W kolejce pilnej jest obecnie ponad 40 pacjentów, w tzw. kolejce stabilnej – prawie 60.

Kierownik Oddziału Opieki Długoterminowej i Hospicyjnej w MCM-ie Elżbieta Kurowska opowiedziała w Pulsie Regionu o realiach pracy z pacjentami, którzy nie wymagają pobytu w szpitalu, ale jednocześnie nie są w stanie funkcjonować samodzielnie w domu.

Jak mówiła kierownik, jedną z najtrudniejszych kwestii, jest przyznanie rodzinom pacjentów, że dla ich bliskich nie ma aktualnie miejsca.

-U nas ta kolejka liczy ponad 100 osób. W Tarnowie jest jeszcze jeden Zakład Opiekuńczo-Leczniczy, w którym też jest kolejka. Są ZOL-e w Bochni, w Brzesku, w Dąbrowie Tarnowskiej. Wszędzie te kolejki są porównywalnie. Ja, osobiście, bardzo się ucieszyłam z tego projektu Centrum Opieki Senioralnej, ponieważ widzę to ogromne zapotrzebowanie. W mojej wieloletniej pracy, trudnej i odpowiedzialnej na oddziale, oprócz całej organizacji i prowadzenia tego działu, bardzo trudne jest to, że ja codziennie spotykam się z rodzinami, które są bezradne, bezsilne, które potrzebują pomocy tak naprawdę od zaraz, a ja, niestety, miejsca dla tych osób nie mam.

Do pobytu w warunkach zakładu opiekuńczo-leczniczego kwalifikują lekarze prowadzący ze szpitala lub lekarze pierwszego kontaktu. Stan zdrowia jest oceniany w skali Barthel, która określa stopień samodzielności pacjenta. W przypadku kwalifikacji na ZOL, ocena stanu zdrowia nie może przekroczyć 40 punktów.

Jak tłumaczy Elżbieta Kurowska, na pobyt w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym kierowane są osoby, które potrzebują całodobowej opieki i pomocy, ale nie wymagają już hospitalizacji.

-Opieka jest całodobowa. Pacjenci przebywają u nas długoterminowo. Jednostkami chorobowymi, kwalifikującymi się do Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego, są przede wszystkim jednostki ortopedyczne, neurologiczne, kardiologiczne, internistyczne. Wyłączeniem do pobytu w ZOL jest choroba onkologiczna i choroby psychiatryczne. Lekarzy mamy różnych specjalizacji – opieki paliatywnej, neurologa, mamy psychiatrę, lekarzy chorób wewnętrznych, o specjalizacji medycyny rodzinnej. Pacjentami opiekują się również panie pielęgniarki, które mają różnego rodzaju specjalizacje. Są opiekunowie medyczni, zespół fizjoterapeutów, jak również jest bardzo ważna opieka kapelana – posługa duszpasterska w naszej kaplicy.

Kierownik oddziału przyznała, że miejsc w Zakładach Opiekuńczo-Leczniczych już teraz brakuje, a sytuacja demograficzna nie napawa optymizmem. Z biegiem lat będzie przybywało osób w podeszłym wieku, wymagających opieki, a będzie coraz mniej osób zdolnych do zajmowania się bliskimi członkami rodziny. Jak zauważa Elżbieta Kurowska, szansą na spełnienie tych potrzeb w Tarnowie może być planowane Centrum Opieki Senioralnej.

Cała rozmowa z Elżbietą Kurowską, kierownik Oddziału Opieki Długoterminowej i Hospicyjnej w Mościckim Centrum Medycznym:

Ponad rok czekania na miejsce w ZOL. Tarnów ma plan jak to zmienić

 

 

Exit mobile version