Tak jak w samochodach – od listopada obowiązkowe OC na drona

pelna strzal kobieta z dronem na zewnatrz

fot. freepik

Nowe przepisy zaskoczą wielu operatorów dronów. Tak jak kierowcy aut muszą mieć polisę OC, tak samo od 13 listopada 2025 roku obowiązek ten obejmie również operatorów bezzałogowców.

Nowelizacja Prawa lotniczego wprowadza wymóg posiadania ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej dla urządzeń o masie od 250 gramów do 20 kilogramów.

Przepisy obejmą zarówno użytkowników rekreacyjnych, jak i profesjonalnych operatorów. Z obowiązku zwolnieni będą jedynie właściciele dronów lżejszych niż 250 g.

Jak wyjaśniał w programie Pomagamy i Chronimy asp. Kamil Wójcik z KMP w Tarnowie, nowe zasady mają zwiększyć bezpieczeństwo w przestrzeni powietrznej, ale też przypominają: dron to nie zabawka, a jego operator – podobnie jak kierowca – ponosi pełną odpowiedzialność za swoje działania.

– To jest ubezpieczenie OC od osób cywilnych, tak samo jak na pojazd samochodowy. To jest ważne byśmy mieli takie ubezpieczenie, bo czasem ten dron może nam uciec. Chodzi o to, abyśmy mieli pełną kontrolę i jeśli dojdzie do sytuacji, że dron coś komuś uszkodzi, musimy pamiętać o tym, że będzie wymagane ubezpieczenie.

Po wejściu nowych przepisów latanie bez ważnego OC będzie kosztownym błędem. Za brak polisy przewidziano karę pieniężną w wysokości do 4 tys. zł.

Natomiast, gdy dojdzie do wypadku z udziałem drona to dla jego właściciela może to oznaczać poważne koszty. Uszkodzony samochód, wybita szyba czy uderzenie w przechodnia – bez OC wszystko pokrywa operator z własnej kieszeni.

Kamil Wójcik przypomniał również, że operatora drona dotyczą te same zasady, które obowiązują kierowców pojazdów.

Operator musi mieć odpowiednie uprawnienia, powinien zachować ostrożność i przestrzegać zasad korzystania z przestrzeni powietrznej. Jeżeli dron wleci w tzw. strefę czerwoną objętą całkowitym zakazem przebywania statków powietrznych to jego właściciel może zapłacic 15 tys. złotych kary, a nawet na 5 lat trafić do więzienia jeżeli się okaże, że działanie było celowe.

Właściciel bezzałogowca nie może być również pod wpływem alkoholu ani środków odurzających.

– Może to być zadziwiające, natomiast zgodnie z kodeksem karnym, jeśli poruszamy się – kierujemy takim pojazdem, pilotujemy taki bezzałogowiec, obowiązują nas takie same przepisy jak w ruchu drogowym, czyli musimy być bezwzględnie trzeźwi, bo możemy się liczyć z tym, że stracimy uprawnienia i popełniamy przestępstwo.

Do tej pory obowiązkowe OC dotyczyło tylko dronów powyżej 20 kg – czyli dużych, profesjonalnych maszyn. Od listopada 2025 roku przepisy obejmą również najpopularniejsze drony rekreacyjne, wykorzystywane do filmowania czy zabawy.

 

Exit mobile version