Czy zielone światło dla obwodnicy Muszyny w końcu się zaświeci? 16 października Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska podejmie ostateczną decyzję w sprawie odwołań mieszkańców z ul. Ogrodowej – mówi burmistrz Jan Golba.
Protesty dotyczyły odcinka, gdzie obwodnica miałaby przechodzić w miejscu starych torów kolejowych, a sprawa ciągnie się już od 2017 roku.
Według burmistrza Muszyny Jana Golby, mieszkańcy nie mieli się czego obawiać i jest nadzieja, że w końcu sprawa się rozstrzygnie. W programie Słowo za Słowo w radiu RDN Nowy Sącz włodarz uzdrowiska przedstawił plan na dalsze działania, jeśli tylko decyzja będzie po myśli samorządu
– Wtedy występujemy do Zarządu Województwa Małopolskiego z informacją, że ta decyzja została utrzymana i jest przygotowana dokumentacja techniczna. Ona będzie wymagała tylko pewnych modyfikacji i wtedy zarząd województwa, poprzez Zarząd Dróg Wojewódzkich, będzie mógł realizować tę obwodnicę, czyli w tym przypadku starać się o pozwolenie budowlane.
Jak dodał Jan Golba, już pod na koniec listopada planowane jest całkowite zakończenie prac stabilizacyjnych na osuwisku przy ul. Leśnej, co było konieczne, by starać się o dotację na obwodnicę.
Burmistrz Muszyny dodał, że jej budowa jest niezbędna. Już teraz korki przy przejazdach kolejowych w mieście są duże, a zwiększą się po wybudowaniu linii kolejowej Podłęże – Piekiełko.
Rozmowa z Janem Golbą: