Podczas meczu Sandecji Nowy Sącz z Unią Skierniewice doszło do niecodziennej sytuacji. Trener biało-czarnych Łukasz Mierzejewski gorzej się poczuł i już w I połowie zszedł do szatni. Udzielono mu pomocy medycznej, a po spotkaniu trafił do szpitala na badania.
– Trener opuścił ławkę rezerwowych, ale byliśmy z nim w kontakcie, choć jako asystenci musieliśmy reagować na boiskowe wydarzenia – wziąć to na klatę, jak faceci
– wyjaśnił asystent Łukasza Mierzejewskiego, Marek Sromek.
Tymczasem Sandecja Nowy Sącz poinformowała na swojej stronie internetowej, że stan trenera jest stabilny, a po kontroli w szpitalu szkoleniowiec wrócił do domu, gdzie dochodzi do zdrowia.
Na nowym stadionie dalej bez wygranej. Sandecja Nowy Sącz słabsza od Unii Skierniewice





![Decyzja w sprawie "sądeczanki" jednak 7 października? Są kolejni protestujący [WIDEO] 6 Wolak Just](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/05/Wolak_Just-350x250.jpg)






![Budynek po Domu Pomocy Społecznej nie będzie już niszczał. Gmina Chełmiec ma na niego pomysł [ZDJĘCIA] 13 bogusza 1](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/09/bogusza-1-120x86.jpg)

