W efekcie poranne drogi do pracy czy szkoły odbywają się w niemal całkowitej ciemności.
– Nic nie widać szczerze mówiąc. Na pewno jest to niebezpieczne – mówi nam jeden z mieszkańców.
– Widzę ten problem, powinni dostosować oświetlenie do pór roku i do czasu jaki jest aktualnie. – Coraz ciemniej się robi. Mogliby później jesienną porą wyłączać lampy i wtedy byłoby dobrze – dodaje inny tarnowianin.
Tymczasem miejscy urzędnicy tłumaczą, że miasto nie odpowiada za wszystkie latarnie w Tarnowie.
– Tylko co 4 lampa na teranie miasta należy do Tarnowa. 24 % to są lampy miejskie, a pozostałe należą do TAURON’u. W pierwszym przypadku lampę należy zgłosić albo do ZdiK’u na ich adres mailowy zdik@zdik.pl, a wtedy oni postarają się sprawdzić ten problem, albo, jeśli jest to lampa TAURON’u, to przekierują ten problem do nich. Zawsze też można zgłosić ten problem bezpośrednio do TAURON’u.
– informuje Pełnomocnik Prezydenta do spraw Koordynacji Polityk Miejskich Wiktor Bochenek.
Tarnowianie mają nadzieję, że ustawienia sterujące oświetleniem szybko zostaną skorygowane.
autor: Wiktoria Solak i Wiktoria Szot