Prawie 120 km szlaków turystycznych odnowiono w Beskidzie Sądeckim, ale nie tylko. Coroczna akcja sądeckich znakarzy dotyczyła też Beskidu Wyspowego, Pogórza Wiśnickiego.
W górach odmalowano znaki między innymi z Frycowej na Halę Pisaną, ze Starego Sącza na Przehybę, czy z Łącka na Modyń. Prace na pogórzu dotyczyły na przykład szlaków z Białowodzkiej Góry do Tęgoborzy, czy z Rożnowa do Skrzętli – Rojówki.
Jak powiedział Eugeniusz Bednarek z oddziału PTTK Nowy Sącz, który odnawianiem szlaków zajmuje się już 40 lat, zazwyczaj na ten sam szlak trzeba wrócić po kilku sezonach.
– Staramy się zachować okres 3 letni. W zależności od położenia szlaki są na przykład zakrzaczone, więc trzeba je oczyścić i udrożnić, aby były oznakowania był czytelne. Nawet w zależności do rodzaju drzewa, to sama farba czasem się lepiej trzyma, a czasem jest mniej czytelna i w związku z tym jest to potrzeba odnowy oznakowania.
Prace były finansowane dzięki dotacjom z Ministerstwa Sportu i Turystyki, a ich dysponentem jest Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze.
Roboty w górach są wykonywane przez przeszkolonych znakarzy, zrzeszonych w Komisji Turystyki Górskiej w poszczególnych oddziałach PTTK.