Niewykluczone, że podczas kolejnych wykopów uda się odnaleźć kolejne szczątki. Przez wieki wokół bazyliki chowano ludzi, ponieważ znajdował się tutaj cmentarz.
Przy katedrze trwają prace, których celem jest osuszenie i zabezpieczenie przed zawilgoceniem murów bazyliki. To wielki plac budowy i dużo wykopów.
Eligiusz Dworaczyński z pracowni archeologiczno-konserwatorskiej w Tarnowie mówi Radiu RDN Małopolska, że podczas prac już znaleziono dużo szczątków.
– Zebraliśmy dotychczas sto zespołów kości. Są to czaszki, fragmenty czaszek, kości długie, ale to nie są całe szkielety. One są wszystkie z wielką pieczołowitością zbierane, opisywane. Dawniej chowano ludzi przy kościołach, gdzie znajdowały się cmentarze i tak było także w tym miejscu.
Wszystkie prace są prowadzone pod nadzorem archeologa i antropologa.
Szczątki zostaną pochowane, ale jeszcze nie wiadomo gdzie – mówi proboszcz parafii katedralnej ks. Adam Nita.
– Zobaczymy może uda się złożyć te szczątki w jednej z krypt, a jeżeli nie, to będziemy się starali je pochować na cmentarzu. Decyzja jeszcze nie zapadła. Sporo jest tych kości. Wokół katedry to właściwie trudno wskazać miejsca, w których ich nie było.
Podczas prac natrafiono również na fragmenty dawnego muru – dodaje archeolog Eligiusz Dworaczyński.
– To fragmenty muru kamienno-ceglanego. Mur ograniczał teren godny pochówku ludzi blisko kościoła. Fundamenty był solidny i mur też musiał być wysoki.
Podczas prac wycięto dwa drzewa, które znajdowały się obok bazyliki. Proboszcz katedry ks. Adam Nita obiecuje, że w tym samym miejscu posadzone zostaną nowe drzewa.
– Drzewa zostały wycięte, ale na ich miejsce będą posadzone nowe. Drzewa zostaną otoczone klombem. Jak się okazało wycięte drzewa były spróchniałe.
Prace przy bazylice mają potrwać do końca roku. Są one wykonywane dzięki pieniądzom z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. Te środki przyznane zostały jeszcze za poprzedniego rządu. Dotacja wynosi ok. 3,5 mln zł.
Katedra to najbardziej reprezentatywny zabytek Tarnowa. Wielokrotnie była przebudowywana. W swym pierwotnym, gotyckim, XIV-wiecznym kształcie, była to zapewne budowla bezwieżowa, jednonawowa z prostokątnym prezbiterium, wzniesiona z cegły z dodatkiem kamienia. Stopniowo pierwotna bryła kościoła była obudowywana kaplicami od końca XIV w. do XIX w.
Ruszyły prace przy tarnowskiej katedrze. Utrudnienia mogą potrwać nawet do końca roku