Trwa wyścig z czasem przy rozbudowie stadionu piłkarskiego w Tarnowie-Mościcach. Termin oddania drugiego etapu inwestycji jest wyznaczony na styczeń, tymczasem na płycie stadionu nie ma jeszcze murawy.
Jak tłumaczy Rafał Nakielny – dyrektor Wydziału Planowania i Realizowania Inwestycji w tarnowskim Urzędzie Miasta, obecnie toczy się proces zmiany podwykonawcy, odpowiedzialnego za przygotowanie nawierzchni.
Firma, która wcześniej miała się tym zajmować, nie dostarczyła wymaganych dokumentów, potwierdzających doświadczenie.
-W tym momencie następuje zmiana podwykonawcy, który będzie prowadził prace. Doszło do rozwiązania umowy pomiędzy głównym wykonawcą, a wcześniejszym podwykonawcą. Czekamy na właściwe referencje, które już do nas dotarły. Jeżeli referencje będą prawidłowe, to będziemy mogli przyjąć tego podwykonawcę i kontynuować prace. Mamy tu podgrzewanie glikolowe, trawę hybrydową. Zgodnie z postępowaniem przetargowym i postawionymi warunkami, wykonawca musi legitymować się referencjami i dowodem wykonania takiego boiska, o przynajmniej połowie powierzchni naszego. Poprzednik twierdził, że miał takie referencje, jednak po weryfikacji dokumentów okazało się, że nie spełnia warunków – jego referencje były sprzed 10 lat, a my dopuszczamy sprzed maksymalnie 5.
Jak zauważa Rafał Nakielny, czasu zostało niewiele, dlatego urząd poinformował nowego podwykonawcę, że niewywiązanie się z terminu będzie oznaczało wysokie kary umowne. Jeśli podwykonawca nie zdąży wysiać trawy jesienią, to będzie musiał to zrobić dopiero w marcu lub kwietniu.
-Termin wykonania II etapu tego stadionu jest do stycznia 2026 roku. Gdyby podwykonawca mógł już wejść i kontynuować prace, to naszym zdaniem jest to możliwe, żeby w terminie prace wykonać. Jeżeli wykonawca nie odda w terminie, to jest świadomy, że zostanie obciążony karami umownymi, z tym, że te kary mogą być liczone dopiero po przekroczeniu terminu styczniowego. Zakładamy, że trawa powinna zostać wysiana wcześniej. Jeżeli mamy w tym roku myśleć o wysiewie, to musi się to odbyć jesienią. Na pewno nie będziemy wysiewali trawy w styczniu.
II etap rozbudowy stadionu w Mościcach kosztuje prawie 15 milionów złotych. Po realizacji tej części inwestycji, do wykonania pozostanie jeszcze trybuna wschodnia stadionu.