Mieszkańcy gminy Radgoszcz żyją w niepewności – w pobliżu urzędu gminy straż graniczna kontrolowała kilka osób o ciemniejszej karnacji.
W społeczności krążą informacje o grupie nielegalnych migrantów, natomiast wójt studzi emocje. Zapewnia, że byli to obywatele Rumunii, którzy już wyjechali z gminy.
W Radgoszczy mieszkańcy żywo rozmawiają o zdarzeniu sprzed kilku dni. Część z nich widziała całe zajście, część słyszała z relacji znajomych, inni dowiedzieli się z urzędowego komunikatu.
-Przyjechali, mieli tu jakieś sprawy osobiste.
-Słyszałem, że coś takiego było. Ludzie się zasugerowali tym, że straż graniczna tu była.
-Jak przyjadą uchodźcy i tutaj pracują, zarabiają, opłacają mieszkanie, to są normalni ludzie, no ale jak przyjadą jakieś mafie, nie pracują, tylko chcą pieniądze za darmo, to tu, do naszej cywilizacji nie pasują, nie nadają się.
Wójt Andrzej Fijał uspokaja, że uchodźców czy nielegalnych migrantów w gminie Radgoszcz nie ma. Przyznaje jednocześnie, że wykonywano czynności administracyjne z obcokrajowcami oraz że miała miejsce interwencja strażników granicznych, zaalarmowanych przez zaniepokojonego mieszkańca.
-Zdecydowanie dementuję pogłoski, plotki o nielegalnych migrantach, którzy pojawili się na terenie gminy Radgoszcz. Owszem, były przez kilka dni widziane grupy osób. Byli to obywatele Unii Europejskiej, Rumuni. Zgodnie z prawem, w naszym urzędzie gminy starali się o nadanie numeru PESEL, takie czynności administracyjne wykonywali. Te osoby nie deklarowały najmniejszej chęci pozostania na terenie naszej gminy, czy zamieszkania, czy pracy tutaj. Te osoby z Radgoszczy wyjechały.
Andrzej Fijał dodaje, że z podobnym problemem mierzyły się okoliczne samorządy. Z relacji wójta wynika, że w kilku gminach powiatu dąbrowskiego pojawiły się małe grupy Rumunów, starających się o nadanie numeru PESEL.
-Nie wiem czy Radgoszcz była taka szczególna. Z tego co wiem z rozmów z kolegami, samorządowcami – to problem dotyczył też pozostałych miast i gmin Powiśla Dąbrowskiego. Myślę, że podział tych ludzi, że pojawiali się w poszczególnych gminach, był zorganizowany. Ta procedura trochę trwa, więc oni się dzielili, żeby w mniejszych grupach, szybciej te procedury zakończyć i numer PESEL otrzymać.
Urząd Gminy Radgoszcz opublikował także oświadczenie w tej sprawie na stronie internetowej oraz w mediach społecznościowych. Samorząd podkreśla w nim, że kontrola była przeprowadzona przez Straż Graniczną, a urząd nie jest stroną tych działań.
Jak zauważył wójt Fijał, po kontroli obcokrajowcy mogli kontynuować czynności urzędowe.