Śmiertelny wypadek z udziałem dziecka w Łęgu Tarnowskim. Jest opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych

IMG 0350

Zawinił człowiek, nie maszyna. Tak wynika z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych w sprawie śmiertelnego wypadku w Łęgu Tarnowskim.

Jesienią zeszłego roku na oznakowanym przejściu dla pieszych samochód potrącił 4-letnie dziecko.

Chłopiec, mimo starań medyków, po kilku dniach zmarł w szpitalu.

Prokuratura skierowała akt oskarżenia do sądu – mówi Radiu RDN Małopolska zastępca Prokuratora Rejonowego w Dąbrowie Tarnowskiej, Witold Swadźba.

– Prokuratura Rejonowa w Dąbrowie Tarnowskiej skierowała do Sądu Rejonowego w Dąbrowie Tarnowskiej akt oskarżenia przeciwko Dorocie L., oskarżonej o to, że w dniu 26 września 2024 roku w miejscowości Łęg Tarnowski, nieumyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w ten sposób, że prowadząc samochód marki Kia, nie zachowała szczególnej ostrożności zbliżając się do oznakowanego miejsca dla pieszych i nie ustąpiła pierwszeństwa, znajdującemu się na nim pieszemu, 4-letniemu Patrykowi W., przeprowadzającemu rower przez przejście, w wyniku czego doszło do potrącenia chłopca, który w następstwie obrażeń, doznał obrażeń ciała skutkujących jego śmiercią.

Z opinii biegłego wynika, że samochód, którym kierowała 54-lenia Dorota L., był sprawny.

– Podstawę do skierowania aktu oskarżenia w tej sprawie stanowiła ocena całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego, w tym zeznania świadków zdarzenia, wyniki oględzin miejsca wypadku drogowego oraz uczestniczących w nim pojazdów, analiza nagrań z zabezpieczonych monitoringów, a przede wszystkim opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, który w sposób kategoryczny wyjaśnił, dlaczego oskarżona Dorota L. jest, w jego ocenie, osobą ponoszącą odpowiedzialność za to tragiczne w skutkach zdarzenie –

– dodaje prok. Witold Swadźba.

Ta opinia tylko potwierdziła wcześniejsze ustalenia śledczych.

Dorota L. jeszcze na etapie śledztwa, przyznała się do winy, złożyła wyjaśnienia, ale nie potrafiła wskazać, dlaczego doszło do tego tragicznego wypadku.

Oskarżonej grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

54-latka jest mieszkanką powiatu dąbrowskiego, jest niekarana, niefigurująca w ewidencji osób naruszających przepisy ruchu drogowego, ciesząca się dobrą opinią.

Wobec kobiety zastosowano zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe. Ma też zatrzymane prawo jazdy.

Kobieta, która śmiertelnie potrąciła dziecko usłyszała zarzuty. Twierdzi, że oślepiło ją słońce

Exit mobile version