Osuwisko w Rychwałdzie przestanie zagrażać bezpieczeństwu. Ruszają prace nad jego stabilizacją.
Inwestycja ma być wykonana do końca listopada.
– Bardzo się cieszę, że to osuwisko zostanie zlikwidowane. W przyszłym roku planujemy likwidować kolejne i składać wnioski o dofinansowania. To osuwisko jest nieduże, ale bardzo ważne, bo zagrażające bezpieczeństwu mieszkańców i kierowców
– mówi wicestarosta tarnowski Roman Łucarz.
Zadanie dotyczące drogi powiatowej relacji Rzuchowa – Pleśna – Siedliska pochłonie ponad 1,7 mln zł. Koszt wynika w dużej części z cen materiałów, których wykorzystanie jest konieczne do trwałego zabezpieczenia osuwiska.
– Planowane jest w pierwszej kolejności wykonanie robót ziemnych, ponieważ trzeba wykopać część gruntów, które aktualnie są słabo nośne i przez nie ten grunt się osuwa. Wykonanie odwodnienia tego terenu. W kolejnym etapie będziemy wykonywać konstrukcję oporową złożoną z pali wierconych oraz kotew gruntowych. Na koniec uporządkujemy teren
– mówi Marcin Wątróbski, prezes zarządu firmy Remost.
Inwestycja jest w 80% finansowana z rezerwy celowej budżetu państwa.