Przebudowa 200-metrowego odcinka ulicy Batorego w centrum Tarnowa może kosztować nawet 3 miliony złotych. Taką informację otrzymali miejscy radni zasiadający w Komisji Ekonomicznej.
Zakładany koszt inwestycji wywołał zaniepokojenie jednego z radnych – Józefa Gancarza. Wiceprzewodniczący komisji zasugerował, by wykonać remont z tańszych materiałów.
-Zażądałem wyjaśnień, czy faktycznie ta ulica ma tyle kosztować, czy faktycznie materiały, które będą użyte, nie mogą być zastąpione innymi materiałami. Tam było pokazane, że ma to być kostka granitowa. Poprosiłem, aby zapytać konserwatora zabytków, ponieważ to konserwator nalega na to, aby odtworzenie kostki było z kostki granitowej, czy możnaby ewentualnie tę kostkę zamienić na takiej samej trwałości, podobną, ale może w innej cenie.
Emocje studzi zastępca prezydenta Tarnowa, Maciej Włodek. Tłumaczy, że koszt inwestycji nie jest jeszcze znany, bo dotąd nie ogłoszono nawet postępowania przetargowego. Według wiceprezydenta, nieporozumienie wynikło z interpretacji kwoty otrzymanej dotacji.
Miasto otrzymało promesę na ok. 1,5 miliona złotych dofinansowania, jednak dotacja może okazać się niższa, jeśli ostateczny koszt inwestycji będzie mniejszy.
-Jest to kwota górna dotacji, natomiast finalną kwotę realizacji inwestycji poznamy w postępowaniu przetargowym. Niemniej, ta dotacja będzie wynosiła 50% kwoty finalnej inwestycji. Materiał był skonsultowany z konserwatorem zabytków. Dla przypomnienia, nie jest to tylko sama kostka. W inwestycję wchodzi też odwodnienie całej ulicy, przebudowa miejsc parkingowych oraz chodnika.
Miasto dostało 30 dni na ogłoszenie postępowania przetargowego, a okres realizacji inwestycji na ul. Batorego ma wynosić 8 miesięcy. Ze wstępnego kosztorysu wynika, że modernizacja 200-metrowego odcinka brukowanej ulicy może kosztować nieco ponad 2 miliony złotych.