Szlaki na Sądecczyźnie zachęcają górskich piechurów do wędrówek, a ścieżki do rowerowej jazdy. Powoli otwierają się też kąpieliska. Mamy dla Was kilka wskazówek na trwający długi weekend czerwcowy.
Warto spędzać aktywnie czas, tym bardziej że w sobotę zaczyna się astronomiczne lato. Dobrym pomysłem jest na przykład wybranie się w góry. W Beskidzie Sądeckim gdzieniegdzie jest trochę błota, ale wytrawnym piechurom nie powinno to przeszkadzać.
– Ogólnie jest dość mokro, bo tam, gdzie są kałuże, to one nie znikną w ciągu paru godzin, a w ostatnim czasie było dość dużo opadów, ale warunki są sprzyjające do wędrówki, bo jest około 20 stopni Celsjusza, wieje delikatny wiatr, także jak najbardziej, warto wybrać się w góry.
– zachęca ratownik Grupy Krynickiej GOPR Marusz Liana.
Górskie schroniska czekają na turystów na Jaworzynie Krynickiej, Hali Łabowskiej, Wierchomli, czy na Przehybie. Na tej ostatniej jest ostatnio nie tylko dużo piechurów, ale też miłośników dwóch kółek.
– Rowerzystów jest sporo. Z naszej strony dużym udogodnieniem dla nich jest to, że mamy elektryczne ładowarki więc widzimy coraz większe zainteresowanie ze strony osób, które jeżdżą właśnie na rowerach elektrycznych. Oczywiście są cały czas też rowerzyści, którzy jeżdżą bez wspomagania, bo Przehyba to góra, która jest wyzwaniem dla wielu kolarzy
– przypomina Katarzyna Sztafa ze schroniska PTTK na Przehybie.
Na rower mogą się też wybrać wszyscy ci, którzy chcą zaangażować się w akcję Rowerowa Stolica Polski 2025. Ruszyła ona na początku czerwca i potrwa do końca miesiąca. Nowosądeczanie przejechali już dla swojego miasta grubo ponad 200 tys. km i są na 9. miejscu na 54 miasta. Tomasz Baliczek, zastępca dyrektora Wydziału Kultury i Sportu w Urzędzie Miasta Nowego Sącza zaprasza do zalogowania się w aplikacji „Aktywne miasta”.
– Przed nami dwa weekendy. Mamy cztery dni takiego fajnego 'kręcenia’. Ten weekend i później ostatni weekend czerwca, kiedy można siadać na rower i jeździć. Dwa fajne weekendy, a przecież w ciągu tygodnia też można jak najbardziej jeździć do pracy, do szkoły, na zakupy i gdziekolwiek, przemieszczamy się na rowerze przy włączonej aplikacji kręcić te kilometry dla Nowego Sącza.
Jeśli po rowerze chcielibyście się schłodzić lub po prostu wolimy poleniuchować nad wodą, to warto rozglądnąć się za pierwszymi otwartymi kąpieliskami. To między innymi Jezioro Rożnowskie, czy starosądeckie stawy. Na basenach na Zapopradziu w Muszynie, które otwarto w Boże Ciało, zawsze warto też wyjść z wody, aby poszukać pobocznych atrakcji.
– Szczególnie jeżeli chodzi o strefę gastronomiczną, ale również, jeżeli chodzi o różnego rodzaju atrakcje dla dzieci i młodzieży. Jest mini golf i są miejsca do zabaw i do gry w siatkówkę. Poza tym jest część plażowa, świetnie się teraz rozwijająca
– zaprasza burmistrz Muszyny Jan Golba.
Oczywiście czy to w górach na szlaku, czy na rowerowej ścieżce, czy nad wodą, najważniejsze jest bezpieczeństwo i zdrowy rozsądek. Pamiętajmy o tym podczas aktywnego spędzania czasu indywidualnie lub z rodziną.
Pierwszy weekend tego lata na Sądecczyźnie powinien być pogodny. Na razie, według synoptyków nie powinno być upałów, ale ma być ciepło i raczej bez opadów.