Zobacz galerię:
Czy w wakacje kierowcy z Nowego Sącza i okolic odetchną z ulgą? Spółka PKP PLK, która jest inwestorem modernizacji linii kolejowej 104 informuje, że ruch przy ul. Krakowskiej może wrócić w lipcu.Nieoficjalne informacje w tej sprawie przekazał portal miastoNS, podając nawet dokładna datę otwarcia ul. Krakowskiej, czyli 17 lipca. Pojawiające się doniesienia w sprawie przywrócenia ruchu strategicznym odcinkiem pomiędzy Nowym Sączem a Chełmcem mogą budzić nadzieję, tym bardziej że objazdy przez most północny lub na przykład ulicami Lachów Sądeckich i Starowiejską, to spore utrudnienia dla kierowców.
Do spekulacji o terminie otwarcia ul. Krakowskiej odniósł się Piotr Hamarnik ze spółki PKP PLK.
– Istnieje prawdopodobieństwo, że pierwsze samochody przejadą po bezkolizyjnym skrzyżowaniu na ul. Krakowskiej w lipcu, ale dokładna data zależy od postępu prac budowlanych. Jeżeli chodzi natomiast o przejście podziemne na ul. Świętej Heleny, to piesi już mogą tymczasowo z niego korzystać.
Sprawdziliśmy też nastroje mieszkańców os. Helena w Nowym Sączu, którzy żyją w pobliżu ul. Krakowskiej, a ta jest zamknięta od kwietnia 2024 roku. Jak odbierają informacje o możliwym otwarciu uli. Krakowskiej już w lipcu?
– Koniec już tego remontu. Niech będzie jak najszybciej.
– Najwyższy czas, bo są takie korki na ul. Dunajcowej, że ciężko przejść.
– Na pewno, dobrze, że to ruszy, bo bardzo ciężko było. To jest zawsze ten problem, że to jest jedyna bezpośrednia droga, żeby dojechać bezpośrednio do rynku. Oczywiście, że już będzie lepiej.
– Bardzo dobrze. Cieszę się, że to ruszy, bo będzie autobus, który stanie przed moim domem. Teraz muszę jeździć z Dunajcowej, a tutaj mam przystanek, bo jestem przy samej ulicy, więc cieszę się, że już będzie przejezdne.
Duże utrudnienia w ruchu są też w innych częściach miasta. Od wielu miesięcy zamknięta jest ul. Kolejowa i Zielona, gdzie też powstaje wiadukt. Tutaj kierowcy muszą jeszcze poczekać.
– Duże skrzyżowanie bezkolizyjne, które powstaje przy ul. Zielonej, będzie wykonane na koniec III kwartału bieżącego roku. Wtedy też planujemy przywrócić tam ruch pojazdów
– mówi Piotr Hamarnik z PKP PLK.
Utrudnienia są też między osiedlem Wólki i centrum miasta. Zamknięta jest ul. Mickiewicza. Tutaj ruch ma zostać przywrócony pod koniec wakacji.
– Równocześnie zmieni się organizacja ruchu przy ul. Kościuszki. O charakterze zmian będziemy informować z wyprzedzeniem. Wykonawca przewiduje jeszcze konieczność krótkotrwałych zamknięć ulic Kościuszki i Mickiewicza pod koniec realizacji inwestycji, na czas wykonania docelowej organizacji ruchu w tych miejscach.
Jak dodał Piotr Hamarnik, główne prace budowlane na terenie Nowego Sącza mają się zakończyć w tym roku, a całość robót w tej okolicy w I połowie 2026 roku.
Docelowo podróż z Nowego Sącza do Krakowa mamy jechać około 60 minut, ale stanie się to nie wcześniej jak 2030 roku, po zakończeniu całego projektu kolejowego Podłęże – Piekiełko.