Rekordowym zainteresowaniem potencjalnych wykonawców cieszył się przetarg powiatu tarnowskiego na przebudowę mostu w Czermnej w gminie Szerzyny. Samorząd zrealizuje inwestycję za nieco ponad połowę pierwotnie planowanej kwoty.
Obecnie most ma konstrukcję drewnianą, codziennie jeżdżą po nim ciężkie pojazdy, mimo że ustawiono znaki informujące o ograniczeniu tonażowym. Jak mówi wicestarosta tarnowski Roman Łucarz, wkrótce po drewnianym moście zostanie tylko wspomnienie.
-To będzie przebudowa mostu, będzie nowy most. Ten zostanie rozebrany. 3 400 000 zł wynosił kosztorys, natomiast otrzymaliśmy 48% całej wartości, czyli około 1 700 000 zł. To jest jeden z najlepszych programów, realizowany od wielu lat, dlatego, że środków pozostałych po przetargu nie oddajemy, tylko możemy przeznaczyć na dodatkowe inwestycje. Przetarg wyszedł bardzo dobrze. Proszę zauważyć, kosztorys na prawie 3,5 miliona złotych, a najniższa oferta wynosi 1 900 000 zł.
Roman Łucarz zaznaczył też, że żadne postępowanie przetargowe do tej pory nie cieszyło się tak dużym zainteresowaniem firm. Wicestarosta przyznał, że niższy koszt niż pierwotnie zakładany, to dobra informacja, ale też świadczy o braku ruchu na rynku inwestycyjnym.
-Aż 14 ofert. W historii powiatu nie mieliśmy takiego przetargu, w którym byłoby 14 ofert. O czym to świadczy? O bardzo dużym głodzie inwestycyjnym na rynku wykonawców. Jeżeli nie ma środków rządowych, nie ma jeszcze środków unijnych, to głód jest bardzo duży. Firmy starają się przetrwać, dlatego są tak niskie ceny i oferty. Oczywiście, dla nas to jest dobrze, ale z drugiej strony, źle to świadczy. Inwestycji na rynku tak bardzo brakuje, że firmy składają oferty, które wystarczą im na zapłacenie pensji pracowników, opłacenie materiałów i na przetrwanie.
Wicestarosta poinformował, że kolejnym krokiem będzie podpisanie umowy z wyłonionym wykonawcą inwestycji, a budowa mostu ma się zakończyć jeszcze w tym roku.
Most w Czermnej w opłakanym stanie. Władze gminy zabiegają o przyznanie środków na remont