Miłośnicy kolei obawiają się, że budynek PKP w Piekiełku zostanie wyburzony. Mamy odpowiedź spółki! [ZDJĘCIA]

przystanek piekielko slawomir fedorowicz glowne

fot. zdjęcie archiwalne, Sławomir Fedorowicz, Towarzystwo Entuzjastów Kolei

Zobacz zdjęcia:

przystanek_piekielko_slawomir_fedorowicz_1

Zdjęcie 1 z 6

fot. zdjęcie archiwalne, Sławomir Fedorowicz, Towarzystwo Entuzjastów Kolei

Jaki los czeka budynek przy dawnym przystanku kolejowym w Piekiełku? Choć miłośnicy kolei chcieliby zorganizować tu izbę pamięci, przed klimatycznym budynkiem jest też – ich zdaniem – widmo wyburzenia. Sprawdziliśmy, jakie plany ma w związku z tym spółka PKP S.A.

Na dawnej linii Chabówka – Nowy Sącz jest jeszcze zachowanych kilka klimatycznych budynków przy stacjach. Miłośnicy kolei ze Stowarzyszenia Kolejowo-Historycznego Galicjanka oraz ze stowarzyszenia Stacja Męcina, z którymi współpracuje Czesław Szewczyk, chcieliby, aby w którymś z nich uruchomić niewielką Izbę Pamięci dawnych eksponatów kolejowych i pamiątek po linii transwersalnej. Sam zainteresowany podaje przykład budynku w Piekiełku.

– To też jest ładnie zachowany budynek z lat 50. Powstał z inicjatywy lokalnego działacza Józefa Marka. W tym budynku są pomieszczenia nie wykorzystane, w których była dawniej poczekalnia, kasa biletowa i to puste stoi. Tam nie będzie planowo żadnej stacji, bo stara linia kolejowa w Piekiełku ma być rozebrana, więc wcześniej, czy później, pewnie przejmie to gmina.

Jak się okazuje, przed laty był też pomysł na inne zagospodarowanie drewnianej stacyjki. Sołtys Piekiełka Zofia Jeż wspomina o dawnym planie zrobienia tam świetlicy wiejskiej.

– Tam oczywiście wymaga to nakładów finansowych i remontu, ale poprzedni wójt Tymbarku obiecał, że napiszą wnioski i można to będzie wykonać. W tym czasie kolej była chętna na odstąpienie tego budynku za niedużą opłatą. Po wyborach, gdy wójtem został Paweł Ptaszek, zostało to zaniechane.

Wójt Tymbarku Paweł Ptaszek uważa, że budynek jest w złym stanie technicznym, co działa na niekorzyść uruchamiania w nim jakiejkolwiek działalności. Do tego potrzebna byłaby zmiana jego właściciela, którym jest spółka PKP S.A, ale też pieniądze. To jest właśnie sedno problemu.

– W tym momencie gmina nie wystąpiła o przekazanie tego budynku, to pierwsza rzecz, ale PKP też z taką ofertą o przekazanie nie wystąpiło. Ja dodam tylko tyle, że ewentualne przejęcie tego budynku musiałoby się wiązać z jakimś pomysłem na funkcjonowanie, bo to nie tylko szansa, ale też koszt dla samorządu.

Pomysł Izby Pamięci się oddala, a co z wcześniejszym pomysłem zrobienia w budynku świetlicy dla dzieci? Paweł Ptaszek ma tu jednoznaczną odpowiedź.

– Gmina ma dużą nieruchomość w centrum Piekiełka. Chodzi o mieszczący się tam budynek szkoły, wyremontowany, zmodernizowany, z zapleczem sportowym i parkingiem. Więc w tym kontekście raczej na dzień dzisiejszy wydaje się, że nie ma potrzeby, żeby przejmować ten budynek w Piekiełku pod kątem usług publicznych.

Jak potwierdza Piotr Hamarnik z PKP PLK, które jest inwestorem modernizacji linii 104, na pewno do rozbiórki przeznaczone jest stare torowisko z całą infrastrukturą. A co z budynkiem przy stacji w Piekiełku?

– Budynek przystanku osobowego Piekiełko jest własnością PKP S.A. W 2015 roku Gmina Tymbark była zainteresowana nabyciem tej nieruchomości w trybie nieodpłatnym na cele związane z inwestycjami infrastrukturalnymi służącymi wykonywaniu zadań własnych gminy w dziedzinie transportu. PKP S.A. przygotowały nieruchomość do zbycia, natomiast Gmina Tymbark zrezygnowała z tych planów. Budynek nie jest przeznaczony do rozbiórki przy modernizacji linii kolejowej 104

– wyjaśniła Agnieszka Jurewicz z PKP S.A.

Exit mobile version