Na dzień pogrzebu Papieża Franciszka (26.04) została w Polsce ogłoszona żałoba narodowa.
W związku z nią odwołanych zostało wiele imprez masowych i wydarzeń sportowych. Flagi państwowe znajdujące się na publicznych obiektach zostaną opuszczone do połowy masztu. Do uczczenia pamięci zmarłego Papieża zobowiązane zostały również media.
Ksiądz Marcin Gryzło przypomina, że tego rodzaju żałoba posiada również wymiar duchowy.
– Myślę, że wprowadzenie żałoby narodowej ma taki podwójny wymiar. Pierwszy czysto ludzki, to czas kiedy są odwołane imprezy masowe, wydarzenia sportowe, flagi są opuszczane do połowy masztu. Czyli ludzkim okiem widzimy, że wydarzyło się coś ważnego. To komunikat dla wszystkich podkreślający rangę wydarzenia, które jest ważne z różnych powodów i dla wielu ludzi. Myślę, że ten wymiar, szczególnie dla osób wierzących prowadzi do drugiego wymiaru, czyli wymiaru duchowego.
Dla katolików, jak dodaje ksiądz Gryzło, może to być okazja do refleksji i spojrzenia w głąb siebie.
– Skoro dzień żałoby zostaje wprowadzony na czas uroczystości pogrzebowych Papieża Franciszka to dla naszej wiary to czas refleksji nad pontyfikatem Papieża. Nad tym co on nam zostawił, co dla mnie i dla mojej wiary jest ważne, a co jest zasługą Papieża, którego właśnie żegnam. Wiara potrzebuje refleksji, bo wtedy staje się wartością pogłębioną. Taki czas żałoby sprzyja temu by zaglądnąć w głąb siebie. By podziękować za te 12 lat pontyfikatu Papieża Franciszka. I już prosić o kolejnego oddanego następce na stolicę Piotrową.
W przeszłości żałoba narodowa była ogłaszana na terenie naszego kraju między innymi w związku ze śmiercią Papieża Jana Pawła II; katastrofą lotniczą pod Smoleńskiem, w której zginęła para prezydencka wraz z innymi 94 osobami znajdującymi się na pokładzie samolotu czy 'powodzią tysiąclecia” w 1997 roku.
Papież Franciszek w oczach młodych: 'Był wspaniałą osobą, która dążyła do jedności i pokoju”