Zobacz galerię:
Ogłoszono przetarg na modernizowaną linię kolejową 104 na odcinku z Limanowej do Tymbarku. Mają się tam znajdować bezkolizyjne przejazdy, estakada, tunel, stacja w Tymbarku i przystanek w Koszarach. Prace mają ruszyć jesienią tego roku.To tak zwany odcinek C1 w ramach projektu o nazwie Podłęże-Piekiełko.
– Odcinek ten będzie się łączył z już aktualnie realizowanym odcinkiem stacja Limanowa za około 300 mln złotych. To już się dzieje i zakończy się w roku 2026. Natomiast ten przetarg ogłosiliśmy w piątek (14.02) i ma on wartość około 1 mld 400 mln złotych. Mamy nadzieję, że podpisanie umowy nastąpi w IV kwartale tego roku, a planowany czas realizacji z uwagi na skomplikowane obiekty inżynieryjne wyniesie około 36 miesięcy
– mówi Marcin Mochocki, członek zarządu spółki PKP Polskie Linie Kolejowe.
Powstająca linia kolejowa zmieni całkowicie Limanowszczyznę pod kątem komunikacyjnym. Burmistrz Limanowej, Jolanta Juszkiewicz, podchodzi do niej z wielką nadzieją.
– Na pewno jest to potężna inwestycja potężna, która zagwarantuje miastu w przyszłości rozwój oraz umożliwi i ułatwi przemieszczanie się do innych aglomeracji, zwłaszcza do Krakowa. To cenna i potrzebna inwestycja, chociaż trudna.
Jak do sprawy podchodzą mieszkańcy Limanowej?
– Bardzo dobry pomysł. To będzie ulga dla mieszkańców, jak będą jechać do Krakowa na przykład do lekarza. Jeśli chodzi o te prace, to tylko błoto bardzo przeszkadza.
– Dla tych, co zostaną po mnie to może to będzie lepiej, bo ten transport kuleje, także może być. Nie podoba mi się tylko to wywłaszczanie i robienie ludzi w konia.
Zdenerwowanie może wynikać chociażby ze wcześniejszych protestów mieszkańców, którzy obawiali się likwidacji niektórych przejazdów drogo-kolejowych w Limanowej.
Jak przyznaje Piotr Hamarnik z biura prasowego spółki PKP PLK, nastąpiło wyjście naprzeciw oczekiwaniom mieszkańcom, bo w ramach inwestycji powstanie szereg rozwiązań bezkolizyjnych, czyli skrzyżowań dwupoziomowych.
– Na przykład na ul. Ceglarskiej, na ul. Granicznej, czy na tym realizowanym odcinku obecnie, to będą takie miejsca, jak ulica Paderewskiego, przejście pod torami na ul. Żuławskiego, czy przejście pod torami w rejonie stacji kolejowej Limanowa.
Obok przejazdów powstanie też estakada, nowe drogi i chodniki.
Prace trwają już na odcinku między Nowym Sączem i Limanową oraz Chabówką i Rabką-Zaryte. Wszystkie przetargi w ramach projektu Podłęże – Piekiełko mają być ogłoszone do końca tego roku.
Szybkie pociągi przez Limanową w stronę Krakowa, Nowego Sącza i Zakopanego mają jeździć w 2030 roku. Z samej Limanowej do stolicy Małopolski pociągi mają jechać 40 minut. Podróż z Krakowa do Nowego Sącza ma trwać godzinę.