Wraca temat nowego podziału województw Polski. W grudniu ubiegłego roku tarnowscy radni miejscy oraz powiatowi podjęli uchwały, zgodnie z którymi oczekują rozdziału statystycznego Małopolski. Sprawa jest teraz poruszana przez samorządy a także Izbę Przemysłowo-Handlową w Tarnowie na konsultacjach z mieszkańcami regionu.
Pomysł tarnowskich radnych polega na określeniu dwóch regionów – aglomeracji krakowskiej oraz pozostałej części Małopolski. Taki podział miałby ułatwić dostęp do pieniędzy publicznych ze środków unijnych lub budżetu centralnego. Mieszkańcy Tarnowa uważają, że miasto mogłoby zyskać na statusie miasta wojewódzkiego.
– Bardzo dobry pomysł. Dużo by się zmieniło dla nas młodych, więcej pracy by było. – Myślę, że to byłby duży plus dla nas. – Kompletnie nic nie myślę na ten temat. Funkcjonujemy jakoś w Tarnowie od lat i dajemy sobie radę, więc myślę, że niewiele by to zmieniło. – Na pewno Tarnowowi by się to opłacało, ale nie wiem, czy generalnie by się to opłacało. – Miasto wojewódzkie często przyciąga więcej turystów i to byłby duży plus dla Tarnowa i uczelni.
W Tarnowie zorganizowano spotkanie, na którym omawiano różne propozycje nowego podziału kraju. Wicemarszałek Małopolski Ryszard Pagacz na antenie Radia RDN Małopolska przyznał, że obecnie może nie trzeba wyznaczać nowych granic województw, jednak trzeba zastanowić się jak wspierać statystycznie biedniejsze regiony.
-Mieszkańcy Tarnowa i innych miast, które kiedyś miały status wojewódzki, wiedzą, że dużo straciły. Tracąc właśnie ten status województwa, dużo straciły. Odpowiedź była w taki sposób przedstawiona, że może nie jest potrzebny nowy podział administracyjny, ale jakiś rodzaj podziału, żeby środki zewnętrzne, rządowe, jak choćby w ostatnich ośmiu latach, był podobny. Wtedy wspierano te mniejsze ośrodki.
Wicemarszałek województwa podkreślił też, że rządy Prawa i Sprawiedliwości polegały na wyrównywaniu różnic między terenami wiejskimi, a najbogatszymi miastami.
-Dzięki temu wyrównywały się różnice między tzw. Polską A i Polską B. To pojęcie znowu wraca, za sprawą obecnych rządów, ale i ono wracało za pierwszych rządów Donalda Tuska.
Przypomnijmy, że według wcześniejszego podziału administracyjnego Polski, obowiązującego do końca 1998 roku, w kraju było 49 województw. Istniało wówczas województwo tarnowskie, a także województwo nowosądeckie.
Obecnie nie jest analizowany powrót do takiego stanu rzeczy, rozważane są inne możliwości reformy administracyjnej. Jedną z propozycji jest podział Małopolski w taki sposób, żeby wschodnia część województwa mogła korzystać z programów finansowych dedykowanych Polsce Wschodniej.