Zobacz zdjęcia:
Na terenie powiatu gorlickiego, w miejscowości Ropa wybuchł pożar hali produkcyjnej w zakładzie stolarskim. Na miejsce przyjechało 20 zastępów straży pożarnej. Jak informują nas służby, sytuacja jest już opanowana. Teraz trwa dogaszanie i rozbiórka.
Ogień przede wszystkim obejmował poddasze hali produkcyjnej. W budynku nikt nie przebywał, bo pracownicy sami się ewakuowali, zanim na miejsce dotarły służby.
Strażacy zostali poinformowani o zagrożeniu w czwartek (23.01) o 7.36.
W akcji gaszenia pomaga dron sterowany przez strażaków OSP Moszczenica.
Zdjęcia z portalu gorlice112.pl.
Aktualizacja:
Akcja strażaków po porannym pożarze zakładu stolarskiego w Ropie może potrwać do godzin popołudniowych.
W związku z uszkodzonym dachem trwa rozbiórka konstrukcji budynku i zabezpieczenie stropu. Z powietrza sytuację monitoruje dron.
W Ropie pracuje 80 strażaków, a 4 pracowników, którzy przebywali w zakładzie, ewakuowało się.
– Nikt nie doznał żadnych obrażeń i dotyczy to również strażaków. Przed nami jeszcze kilka godzin żmudnej pracy, związanej z odciążeniem stropu i przelewaniem nadpalonych elementów
– mówił nam przed 12.00 Dariusz Surmacz, rzecznik prasowy gorlickiej straży pożarnej.
Strażacy podkreślają, że przyczyny pożaru będzie ustalać policja. Straty nie zostały jeszcze oszacowane, ale są bardzo duże. W środku zakładu są maszyny i drewno, które ma zostać wyniesione na zewnątrz.
Na drodze powiatowej w kierunku Brunar, w okolicy zakładu jest ruch wahadłowy, bo na jednym pasie ruchu stoją wozy strażackie.
Utrudnienia mogą potrwać jeszcze kilka godzin. Na miejsce przyjechała też policja, która wyznaczyła objazdy.