Miłośnicy zimowych szaleństw mogą poczuć się rozczarowani. Mimo, że połowa stycznia przyniosła nam opady śniegu i mróz, to biały puch może nie utrzymać się zbyt długo.
Jak zapowiada synoptyk IMGW-BIP Michał Kowalczuk, w najbliższych dniach czekają nas dodatnie temperatury w ciągu dnia i mróz w nocy.
– Sobota, niedziela i poniedziałek wygląda na to, że będą dość słoneczne, rozbuduje się nam wyż, będzie małe zachmurzenie. W ciągu dnia temp. ok. 2-3 stopni na plusie, a w nocy możliwe spadki do ok. -4 stopni. Później zwiększy się zachmurzenie, ale cały czas bez żadnych istotnych zjawisk, temperatura około 3 stopni w ciągu dnia, a w nocy spadki do -2, -3 stopni. Na razie nie widać na horyzoncie ani intensywnych opadów deszczu ani śniegu.
W czwartek, 16 stycznia, obowiązuje alert przed marznącymi opadami deszczu lub mżawki. Podobnie może być też w nocy z czwartek (16.01) na piątek (17.01). Mogą pojawić się też mgły ograniczające widzialność do ok. 200 metrów. W piątek, 17 stycznia wiatr chwilami może być porywisty, na termometrze ok. 1 stopnia na plusie i szansa na większe przejaśnienia.
Małopolska, obok województw kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, świętokrzyskiego i wielkopolskiego, rozpoczyna ferie zimowe jako pierwsza. Przerwa zimowa potrwa od 20 stycznia do 2 lutego.