Nie chcemy wymiany rur, chcemy ocieplenia bloków – alarmowali mieszkańcy osiedla Legionów w Tarnowie. Tarnowska Spółdzielnia Mieszkaniowa zapowiedziała, że ma w planach wymianę instalacji ciepłej i zimnej wody z rur PCV w dwóch blokach mieszkalnych nr 7 i 8.
W tej sprawie we wtorek wieczorem (17.12) odbyło się spotkanie mieszkańców z przedstawicielem spółdzielni.
Temat budził spore emocje i choć nie wszyscy byli przeciwni, większość krytykowała pomysł remontów. W rozmowie z RDN Małopolska wskazywali, że są ważniejsze inwestycje do wykonania, a remonty wewnątrz budynku wiązałyby się ze zrujnowaniem ich mieszkań.
– My nie chcemy wymiany tych rur, nam to jest do niczego niepotrzebne, łudzi się nas tutaj oszczędnością w wysokości 35 zł miesięcznie, dla nas to nie jest żadna kwota, która by nam zrównoważyła szkody, jakie nasze mieszkania poniosłyby w czasie tej wymiany. – To jest wyczyszczenie naszego funduszu remontowego, bardziej zasadne byłoby ocieplenie kompleksowe budynków nr 7 i 8. Budynki zyskałyby klasę energetyczną wyższą, a świadectwo energetyczne jest już wymagane dla budynku, no i byłoby to z komfortem dla naszego codziennego mieszkania. – Są jeszcze inne potrzeby, nasze klatki schodowe wyglądają w sposób urągający jakiejkolwiek estetyce. – Będzie bałagan, a ja jestem emerytką, nie mam pieniędzy, żeby od nowa wszystko remontować. – Jestem świeżo po remoncie, dla mnie to nie będzie później dołożenie 1300 zł tak, jak sugerują w tym piśmie, tylko to będzie znowu większa inwestycja, będę musiał zawołać ekipę, odbudować wszystko, to będą dużo większe koszty. – Poza tym tu jest też jakieś manipulowanie informacją, ponieważ nas zaprasza się na zebranie, gdzie oczekuje się naszego zdania w sprawie, a jednocześnie informuje się nas, że już został drogą przetargu wyłoniony wykonawca, więc coś tutaj nie gra –
– mówią mieszkańcy.
Według pisma, które otrzymali mieszkańcy od Tarnowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, prace szacunkowo miałyby wynieść ponad 740 tys. zł, a pieniądze mają być wykorzystane z Funduszu Remontowego Nieruchomości. Częściowo trzeba by także zaciągnąć pożyczkę i spłacać ją z przyszłych składek do funduszu. Jest to równowartość około pięcioletnich przychodów wpłacanych przez lokatorów bloku nr 7 i 8.
Tarnowska Spółdzielnia Mieszkaniowa przekonuje, że inicjatywa wymiany rur z ciepłą i zimną wodą wyszła od samych mieszkańców. Zastępca prezesa do spraw technicznych Tarnowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Krzysztof Piotrowski tłumaczy, że rury są w tych blokach jeszcze z lat 80’, co może oznaczać awarie. Wskazuje też, że wymiana docelowo oznaczałaby dla mieszkańców niższe rachunki za wodę.
– We wcześniejszych latach przed 2022 rokiem, gdy ceny ciepła były dużo niższe, te różnice nie były takie ogromne. Gdy cena ciepła wzrosła ponad dwukrotnie, to te różnice są naprawdę zauważalne, dlatego na wniosek mieszkańców wyszliśmy z propozycją wymiany tej instalacji. To jedyny sposób, żeby to zmienić. Obecna instalacja nie jest izolowana, zamknięta w szachtach, bardzo blisko zimnej wody, ta woda krążąca w rurach się wychładza, niestety cyrkulacji wyłączyć nie możemy, ona musi być utrzymywana 24 godziny na dobę i to generuje duże koszty przygotowania ciepłej wody na budynku.
Jak wylicza spółdzielnia, teraz mieszkańcy płacą ok. 70-80 zł za metr sześcienny wody. Ich zdaniem po wymianie rur na nowe, ten koszt mógłby się zmniejszyć nawet o połowę.
Tarnowska Spółdzielnia Mieszkaniowa przeprowadza referendum w tej sprawie wśród mieszkańców.
Żeby inwestycja mogła dojść do skutku, potrzeba bezwzględnej większości. W tym przypadku Krzysztof Piotrowski zakłada, że około 60-70 procent mieszkańców powinna być na ‘tak’. Każdy blok będzie liczony oddzielnie.
Mieszkańcy bloków zwracają uwagę, że choć ich zgody na inwestycję jeszcze nie ma, to Tarnowska Spółdzielnia Mieszkaniowa już wyłoniła wykonawcę inwestycji. Krzysztof Piotrowski zapewnia, że było to potrzebne do oszacowania kosztów.
– Mamy wyłonionego potencjalnego wykonawcę. Przed przedstawieniem mieszkańcom konkretnych kosztów, jakie będą związane z tą inwestycją, przeprowadziliśmy już postępowanie przetargowe, żeby mówić o konkretnych kwotach, z tym, że przetarg nie jest rozstrzygnięty, tutaj zażądaliśmy długiego okres związania z ofertą, więc on jest na razie w zawieszeniu, czekamy na odpowiedź mieszkańców, jeśli będzie negatywna, po prostu przetarg unieważniamy.
Dodatkowo za prace, które byłyby prowadzone w ścianach i sufitach mieszkań, mieliby zapłacić lokatorzy. Podany zryczałtowany koszt tych prac (wykonanie zabudowy instalacji ciepłej i zimnej wody w formie suchych tynków) miałby wynieść niespełna 1300 zł.
Na odpowiedź mieszkańców bloku na os. Legionów w Tarnowie Tarnowska Spółdzielnia Mieszkaniowa czeka do 7 stycznia 2025 roku.
Na razie do spółdzielni wpłynęło 11 odpowiedzi, w tym 10 było na ‘nie’, a tylko jedna na ‘tak’.
Do tematu będziemy wracać.
Cała rozmowa: