Zobacz galerię:
Skwer Niepodległości obok kościoła św. Michała Archanioła w Żeleźnikowej Wielkiej jest już w całości ukończony. Spis okolicznych mieszkańców, którzy polegali w czasie I wojny światowej i w czasie komunistycznych represji spięła trzecia tablica Tych, którzy zginęli podczas II wojny światowej. Tym samym pomnik jest już w całości gotowy.
Patriotycznym uroczystościom w sołectwie gminy Nawojowa przewodniczył biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz. Przypomniał, że odbywają się one w niedzielę (24.11) Chrystusa Króla Wszechświata, który miłował wszystkie narody, ale również swoja ziemską Ojczyznę ze stolicą w Jerozolimie. Ks. biskup wspomniał między innymi o książce św. Jana Pawła II „Pamięć i tożsamość”, która uczy na przeżywania przeszłości Polski w taki sposób, byśmy mogli trwając w naszych korzeniach budować jej teraźniejszość i przyszłość.
– Uroczystości patriotyczne, które łączą się z Mszą Świętą, z modlitwą, wpisują się znakomicie w ducha Ewangelii, która pokazuje nam właśnie, że jest uniwersalna i oznacza otwartość wobec innych osób, ale przede wszystkim również oznacza wierność swojej tradycji i swojemu narodowi. I tak, jak mówił i pisał Kochanowski przed wiekami: „Jeżeli komuś droga otwarta do nieba, to tym, którzy służą Ojczyźnie”
Trzecia, ostatnia z tablic, które tworzą trzyczęściowy pomnik na skwerze, spieła dwie pozostałe. Teraz razem tworzą one historię miejscowych Polaków, parafian z Żeleźnikowej, Myślca i okolic, którzy byli ofiarami wojen i prześladowań w XX wieku.
– Tym, którzy zginęli w czasie II wojny światowej i związani są z naszą parafią. Głównie to uczestnicy kampanii wrześniowej. Jedni z nich oddali swoje życie, innym udało się przeżyć.
– mówił proboszcz parafii Św. Michała Archanioła w Żeleźnikowej Wielkiej, ks. Wiesław Skrabacz.
Idea pomnika zapoczątkowana została podczas obchodów 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Jak powiedział wójt gminy Nawojowa, Stanisław Kiełbasa, podczas jednego z historycznych wykładów mieszkańcy zaczęli przypominać sobie rodzinne opowieści o swoich ojcach i dziadkach.
– Okazało się, że jest ich spora liczba. Wtedy rodziny zaczęły interesować się losami swoich przodków i wtedy właśnie powstała idea wybudowania tego pomnika. Tak, jak ksiądz proboszcz powiedział, został on niejako trzykrotnie odsłaniany, bo na pylonach znajdują się trzy tablice.
Parafianie bardzo licznie stawili się na Mszę Świętą o godz. 11.00. Czym była dla nich ta uroczystość?
– Głębokim przeżyciem, które łączy wiele pokoleń. Trzeba pamiętać, przypominać i rozmawiać z dziećmi na temat przeszłości ich najbliższych z ich miejscowości. Oni oddali swoje życie za tą społeczność, za wiarę w to, że będzie lepiej każdego dnia. Wspominamy lokalnych bohaterów i to nas uczy historii.
Współorganizatorem uroczystości był Instytut Pamięci Narodowej, z którym lokalna społeczność współpracowała kilka lat, aby trzyczęściowy pomnik na Skwerze Niepodległości mógł w końcu zostać w pełni ukończony. Maciej Korkuć, naczelnik Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Krakowie, podkreślał bardzo dobrą współpracę z okolicznymi mieszkańcami i ks. proboszczem. Jak mówił, patriotyczne wartości w tych stronach są czymś, co podnosi na duchu.
– Każdy z nas chciałby mieć takich partnerów po stronie społecznej i samorządowej do współpracy. Partnerów, którzy rozumieją, co to jest godność pamięci, ucieczka od jakiejkolwiek bylejakości. Co to jest nastawienie na to, żeby coś może powstawało przez 3 lata, ale żeby było poprzedzone żmudną, ciężką pracą w archiwach, w księgach parafialnych, w spisach poległych.
Mieszkańcy stanęli na wysokości zadania, bo uroczystości odbyły się z licznymi udziałem pocztów sztandarowych z okolicznych szkół, grup rekonstrukcyjnych, strażaków, czy zakonu Rycerzy Św. Jana Pawła II. Miał też miejsce piękny apel poległych, a Eucharystia została ubogacona wspaniałym śpiewem, ale też poprzedzona patriotycznym koncertem. Śpiewały zarówno dzieci z grupy wokalnej „Skierki” i grupy wokalnej „Św. Michała Archanioła” oraz mężczyźni z Żeleźnikowej i Biegonic.
Jak wspominał pod koniec homilii ks. biskup Wiesław Lechowicz, każdy powinien rozwijać się, pracować i dbać o wolna i suwerenną Polskę. Bóg, Honor i Ojczyzna to wartości, które niewątpliwie przyświecają parafianom z Żeleźnikowej Wielkiej. Niedzielna uroczystość była tego jednoznacznym świadectwem.