Odwołamy się od decyzji środowiskowej, w części która dotyczy terenu naszej gminy – mówi wójt gminy Gnojnik. Chodzi o powstanie Sądeczanki.
Leszek Ząbkowski w audycji Słowo za Słowo podkreślił, że droga jest potrzebna, ale samorządy mają zastrzeżenia do przebiegu trasy. Niekorzystny wariant mówi o przecięciu terenów gminy Gnojnik. Samorząd zabiega, aby nowa droga biegła obrzeżami.
Sądeczanka to temat numer jeden w naszej gminie – mówi wójt Leszek Ząbkowski.
– Decyzja środowiskowa ma być wydana jeszcze w tym roku. My jesteśmy za wybudowaniem tej drogi, ale nie po tym wariancie, który jest preferowany przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. To nie jest tylko zdanie gminy Gnojnik, ale także innych samorządów. Dyskutujemy o tym z przedstawicielami GDDKiA i Ministerstwa Infrastruktury, żeby ten odcinek przeszedł wariantem samorządowym, czyli o wiele bardziej korzystnym dla terenów naszej gminy.
Nowa droga Nowy Sącz – Brzesko ma być realizowana etapami – początkowo odcinkami, które nie wzbudzają kontrowersji. Rozmowy z samorządami będą dalej trwać, a ich celem ma być kompromis. Leszek Ząbkowski ocenił, że rozmowy idą w dobrym kierunku.
– Pierwszy etap jest od Nowego Sącza do mostu w Kurowie – do tego ładnego mostu, który został wybudowany, powstanie tam drugi most, ponieważ droga będzie dwujezdniowa. Drugi etap miał być od teraz zakończonego etapu obwodnicy Brzeska, aż do centrum miejscowości Gnojnik, gdzie miał się krzyżować z istniejącą drogą krajową. Natomiast po rozmowach, ten etap będzie skrócony. Ma się kończyć do skrętu na Nowy Wiśnicz przy skrzyżowaniu z drogą powiatową przed rozwidleniem wariantów. Daje nam to możliwość rozmowy i ewentualnej zmiany wariantu na samorządowy, bez blokowania budowy tej drogi etapami.
Wariant samorządowy przewiduje budowę dwóch tuneli pod górami Bukowiec i Just, co zwiększa koszty inwestycji, ale znacznie skraca tę drogę. Przebieg etapów spornych jest dyskutowany z włodarzami gmin: Gnojnik, Czchów i Łososina Dolna.
Rozpoczęcie budowy drogi to perspektywa kilku najbliższych lat.
„Sądeczanka” powstanie etapami. Czy rozmowy z samorządami przyniosą kompromis?
Sądeczanka będzie budowana 'na raty’. To ma rozwiązać problem kontrowersyjnego przebiegu