To kogo PiS wskaże na kandydata na prezydenta zależy od scenariusza walki – mówił w programie Słowo za Słowo poseł Norbert Kaczmarczyk. Polityk Prawa i Sprawiedliwości był pytany o to kto, jego zdaniem, byłby najlepszym kandydatem dzisiejszej opozycji na prezydenta.
Norbert Kaczmarczyk uważa, że wskazanie konkretnej osoby powinno być uzależnione od tego kogo wystawi Koalicja Obywatelska.
– Ja dzielę tych kandydatów na kilka scenariuszy walki, bo to zależy o co walczymy i z kim walczymy. Np. zestawmy Tarczyńskiego z Sikorskim – świetny angielski, obycie na europejskich salonach więc tutaj na pewno byłaby inna kampania. Zróbmy kampanię Tusk- Błaszczak, no to są już politycy tego garnituru doświadczonego. Mariusz Błaszczak jest politykiem o takim dobrym ciepłym wizerunku, a jednocześnie nie ma za sobą żadnych afer.
Kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta na pewno nie będzie urzędujący prezydent. Kadencja Andrzeja Dudy na stanowisku prezydenta jest jego drugą i – zgodnie z konstytucją – ostatnią.
PiS swojego kandydata w wyborach prezydenckich, które odbędą się wiosną 2025 roku ogłosi prawdopodobnie 11 listopada. 7 grudnia mamy poznać kandydata Koalicji Obywatelskiej.