Muszyna przymierza się do wprowadzenia płatnych wejść do ogrodów tematycznych. Chodzi przede wszystkim o miejsce, gdzie można zobaczyć różne ptaki czy inne zwierzęta. W związku z przepisami związanymi z dotacjami unijnymi opłat nie można pobierać przez 5 lat. Ten czas się kończy, a bilety mają obowiązywać od wiosny przyszłego roku.
Na razie płatność nie będzie dotyczyć innych miejsc spacerowych, takich jak Ogrody Sensoryczne czy Ogrody Legend. Obowiązek opłaty nie będzie dotyczył mieszkańców gminy Muszyna.
Jak mówi burmistrz Jan Golba, ceny za wejście do płatnych części ogrodów będę niskie.
– Kwoty, które byłyby kwotami symbolicznymi, a jednocześnie takimi, które dawałyby nam szansę na utrzymanie naszych ogrodów, bo tych jest coraz więcej i ich przybywa i tych atrakcji też przybywa, ale też jeżeli chodzi o zwierzęta. W tym przypadku też chodzi o ich utrzymanie i opiekę nad tymi zwierzętami, które są bardzo kosztowne. W związku z powyższym jest oczywiste, że te opłaty powinniśmy pobierać. Zresztą Muszyna jest jedną z nielicznych miejscowości, gdzie takie opłaty nie są pobierane. Generalnie wszędzie, gdzie taki ogrody są, to takie opłaty są wysokie.
Władze miasta planują, aby wejście do płatnych części ogrodów było połączone na jednym bilecie z opłatą za miejsca parkingowe, którą też zamierza wprowadzić. Burmistrz Jan Golba chciałby, aby taki sam system obowiązywał w przyszłości na przykład na wejście do muszyńskiego zamku.
W mijającym sezonie muszyńskie atrakcje były bardzo licznie odwiedzane, a miejscami padły turystyczne rekordy. Przykładem są Ogrody Sensoryczne. Te tylko w sierpniu odwiedziło około 90 tysięcy osób.