Tarnów. Usłyszała w RDN o pracy w Straży Miejskiej i dołączyła do zespołu – mundur ubierze tu trzecia kobieta

Straz Miejska

W tarnowskiej Straży Miejskiej pojawi się kolejna strażniczka. Rekrutacja dobiegła końca, a nowa kandydatka już przygotowuje się do pełnienia służby. O tym, że Straż Miejska w Tarnowie szuka pracownika usłyszała na antenie Radia RDN Małopolska i postanowiła zgłosić swoją kandydaturę.

– Zgłosiła się jedna pani, ta pani spełniła warunki formalne. Co ciekawe zgłosiła się dlatego, że usłyszała o konkursie właśnie w państwa radiu, tak twierdzi. Ja myślę, że jest to też o tyle ważne, że w audycji uczestniczyły dwie panie, pani zastępca komendanta straży miejskiej i pani kierownik referatu porządkowego i to panie na antenie poruszając różne kwestie, wplotły wątek związany z naborem w tarnowskiej Straży Miejskiej. Myślę, że ten głos kobiecy spowodował, że kobieta do nas się zgłosiła

– przekazał nam komendant Straży Miejskiej w Tarnowie Krzysztof Tomasik.

Nowa strażniczka, Agnieszka Tabor, będzie trzecią panią w tarnowskiej Straży Miejskiej.

Jak przyznała w rozmowie z RDN, praca w mundurze jest dla kobiety.

– Podoba mi się praca w służbie w Straży Miejskiej, podoba mi się jak kobiety wykonują swoje zadania w pełnym umundurowaniu. Jestem zdeterminowana, także myślę, że dam radę.

Chętnych do pracy w Straży Miejskiej z roku na rok jest coraz mniej.

Z roku na rok niestety nie przybywa chętnych do pełnienia tej służby. Zdaniem komendanta tarnowskiej Straży Miejskiej Krzysztofa Tomasika, jest to pokłosie łatki, jaka została przypięta do strażników miejskich.

– Bardzo często słyszymy, że strażnicy to nic nie robią, a jak już robią, to tylko każą mandatami karnymi i czepiają się niewinnych ludzi. Przecież to jest absolutna nieprawda. My realizujemy swoje obowiązki zgodnie z prawem i na podstawie przepisów. Jesteśmy tam, gdzie nas o to ludzie proszą, ale myślę, że to też może być powodem, dlaczego ludzie nie chcą naszej jednostki trafić.

W tarnowskiej Straży Miejskiej rolę funkcjonariuszek będą pełniły trzy kobiety.

 

Exit mobile version